Jest decyzja ws. procesu między Jarosławem Kaczyńskim i Lechem Wałęsą. Rozprawa odroczona
Postępowanie sądowe ws. procesu między prezesem PiS i byłym prezydentem zostało odroczone. Przyczyną były złe warunki techniczne, które uniemożliwiały przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego w formie wideokonferencji.
26.09.2018 12:33
Sprawa dotyczy słów Lecha Kaczyńskiego odnośnie katastrofy smoleńskiej. Były prezydent zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu, że to on wydał polecenie nakazujące lądowanie Tu-154M w Smoleńsku, czym miał doprowadzić do wypadku prezydenckiego Tupolewa. Prezes PiS wytoczył mu za to proces. Poczuł się również urażony wypowiedzią Wałęsy, że jest "chory i niezrównoważony psychicznie".
W środę odbyło się kolejne postępowanie w tej sprawie. Były prezydent i prezes PiS mieli stawić się w sądzie osobiście, jednak ostatecznie nie spotkali się twarzą w twarz. Kaczyński miał zostać przesłuchany w formie wideokonferencji. Zaraz po nim, już w normalnym trybie, swoje wyjaśnienia miał złożyć lider "Solidarności". Tak się jednak nie stało.
W sądzie, ze względu na zły stan zdrowia nie pojawił się Wałęsa - informuje na Twitterze Szymon Zięba z Dziennika Bałtyckiego. Jego pełnomocnik wnioskował, aby mimo to, osobiście przesłuchany został prezes PiS. Z kolei reprezentujący Kaczyńskiego mecenas chciał, aby jego klient złożył wyjaśnienia w formie telekonferencji. Argumentem również były przyczyny zdrowotne.
Przedstawiciel byłego prezydenta nazwał ten wniosek "śmiesznym". Wymienił przy tym listę podróży prezesa PiS na regionalne konwencje wyborcze, w których stan zdrowia mu nie przeszkadzał - dodaje dziennikarz Paweł Radzewicz z TOK FM.
Po tym sąd zdecydował się zaprosić wszystkich na 15 minutową przerwę. Po powrocie poinformował, że rozprawa została odroczona, ze względu na problemy techniczne, uniemożliwiające przesłuchanie Kaczyńskiego. Nowy termin postępowania został wyznaczony na 22 listopada.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl