Znamy datę rozprawy Wałęsy i Kaczyńskiego. Prezes PiS żąda przeprosin
Jarosław Kaczyński domaga się przeprosin od Lecha Wałęsy za oskarżanie go o katastrofę smoleńską. Wałęsa pytany w lipcu czy przeprosi, odpowiedział "w żadnym wypadku". W sądzie spotkają się już w grudniu.
12.11.2017 11:48
Pierwsze posiedzenie Sądu Okręgowego w Gdańsku ws. pozwu o ochronę dóbr osobistych z powództwa Jarosława Kaczyńskiego przeciwko Lechowi Wałęsie wyznaczono na 4 grudnia. Posiedzenie będzie miało charakter niejawny, jak poinformował rzecznik prasowy gdańskiego sądu Tomasz Adamski.
Powodem pozwu są facebookowe wpisy, jakie umieszczał od czerwca do września 2016 roku, Lech Wałęsa. Ich treść przytoczona została w pozwie: "Jarosław Kaczyński podczas lotu samolotu z polską delegacją do Smoleńska, mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych, kierując się brawurą, wydał polecenie, nakazał lądowanie, czym doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 r.". Kaczyński za te słowa domaga się przeprosin, podobnie jak za stwierdzenie byłego prezydenta, że prezes PiS "nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie". Prezes PiS chce też, by były prezydent przeprosił go za zarzuty wydania polecenia "wrobienia" go, przypisania mu współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.
Pytany jeszcze w lipcu Lech Wałęsa, czy zamierza przeprosić odpowiedział "w żadnym wypadku" i odesłał do swoich internetowych wpisów, w których deklarował: "Wszystko, co Pan przygotował przeciw mnie na tych 15 stronach pozwu, potwierdzam, niczego się nie wypieram i z niczego nie będę się przed Panem i Pańskimi agentami wyciągniętymi z komuny tłumaczył. Powtórzę uważam, że za śmierć smoleńską odpowiada Pan, bo to Pan realizował swoją obłąkaną wersje walki o władzę. To było tak jak dziś, obłąkana wersja utrzymania władzy z Panem w roli głównej"
Oficjalny komunikat kancelarii prawnej i Lecha Wałęsy zostanie wydany po grudniowym posiedzeniu sądu, poinformował dyrektor biura Lecha Wałęsy Adam Domiński.
Źródło: RMF24