Były premier potrącił kobietę. Prokuratura zaskarżyła wyrok

To nie koniec procesu Włodzimierza Cimoszewicza, którego sąd uniewinnił od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych w Hajnówce. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku złożyła apelację, zaskarżając wyrok w całości, czyli również w zakresie umorzenia wątku ucieczki z miejsca wypadku.

East News archiwum
Fot. NewsLubuski/East News, Zagan, 03.06.2024. N/z Wlodzimierz Cimoszewicz
NewsLubuskiWlodzimierz Cimoszewicz
Źródło zdjęć: © East News | NewsLubuski
oprac.  PC

Obrońcy byłego premiera, w tym mecenas Tadeusz Wolfowicz, poinformowali Polską Agencję Prasową, że nie będą składać apelacji, gdyż wyrok Sądu Rejonowego w Hajnówce jest zgodny z ich oczekiwaniami. W mowach końcowych wnioskowali oni o uniewinnienie swojego klienta lub, w przypadku zmiany kwalifikacji czynu na wykroczenie, o umorzenie postępowania ze względu na przedawnienie karalności.

Prokuratura zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając mu obrazę szeregu przepisów prawa procesowego i domagając się jego uchylenia oraz ponownego rozpatrzenia sprawy przez sąd pierwszej instancji.

"W szczególności poprzez dokonanie wybiórczej oceny materiału dowodowego i pominięcie niekorzystnych dla oskarżonego wniosków, zawartych w opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych (...) w Krakowie, co skutkowało uniewinnieniem, podczas gdy zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy uzasadniał przypisanie sprawstwa zarzuconego oskarżonemu przestępstwa" - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Łukasz Janyst.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeleciał autem nad żywopłotem. Wszystko się nagrało

Do zdarzenia doszło 4 maja 2019 roku na oznakowanym przejściu dla pieszych w Hajnówce. Według aktu oskarżenia, prowadząc samochód, Włodzimierz Cimoszewicz potrącił 70-letnią rowerzystkę, która doznała złamania kości podudzia oraz otarć twarzy i dłoni. Prokuratura zarzuciła mu nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez niewłaściwą obserwację drogi i brak zachowania szczególnej ostrożności oraz ucieczkę z miejsca wypadku.

Cimoszewicz nie przyznał się do winy, twierdząc, że jechał z dozwoloną prędkością, a rowerzystka nagle wjechała na przejście. Podkreślił też, że nie uciekł z miejsca zdarzenia, lecz na prośbę poszkodowanej odwiózł ją do domu, skąd później zdecydowała się udać do szpitala. Sąd uznał, że brak dowodów potwierdzających jego winę, a wątpliwości nie zostały rozwiane innymi dowodami.

W kwestii zarzutu ucieczki z miejsca wypadku sąd stwierdził, że zachowanie oskarżonego stanowiło wykroczenie i umorzył postępowanie z powodu przedawnienia karalności. Prokuratura domagała się dla Cimoszewicza pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, trzyletniego zakazu prowadzenia pojazdów, 10 tys. zł nawiązki na cel społeczny oraz 10 tys. zł zadośćuczynienia dla pokrzywdzonej.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę
Francja bez premiera. Macron daje 48 godzin
Francja bez premiera. Macron daje 48 godzin
Będzie pokój w Gazie? Rozpoczęły się kluczowe rozmowy
Będzie pokój w Gazie? Rozpoczęły się kluczowe rozmowy
"Źle się dzieje". Kijów uderza 2 tys. km w głębi Rosji
"Źle się dzieje". Kijów uderza 2 tys. km w głębi Rosji
Matka zastrzeliła dwoje dzieci w Teksasie. Sama zawiadomiła policję
Matka zastrzeliła dwoje dzieci w Teksasie. Sama zawiadomiła policję