PolitykaJest akt oskarżenia przeciwko posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu. Miał przyjąć ogromne łapówki

Jest akt oskarżenia przeciwko posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu. Miał przyjąć ogromne łapówki

Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu. Jako wiceminister środowiska w rządzie PO-PSL miał przyjąć łapówki w kwocie ponad 730 tys. zł, dwa ekskluzywne zegarki o łącznej wartości prawie 26 tys. zł oraz nieruchomości w Chorwacji. Zarzuty dotyczą też plagiatu pracy doktorskiej.

Jest akt oskarżenia przeciwko posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu. Miał przyjąć ogromne łapówki
Źródło zdjęć: © East News
Natalia Durman

03.07.2019 | aktual.: 04.07.2019 08:00

O szczegółach poinformowała Prokuratura Krajowa w obszernym komunikacie.

Stanisław Gawłowski jest oskarżony o to, że w okresie od stycznia 2011 roku do końca czerwca 2013 roku przyjął korzyść majątkową w postaci co najmniej 405 tysięcy złotych w gotówce od przedsiębiorcy Krzysztofa B. W zamian, wykorzystując swoją pozycję wiceministra, miał oferować przedsiębiorcy przychylność, poparcie oraz pomoc w zdobywaniu wielomilionowych kontraktów od Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Wiceminister miał również nakłaniać przedsiębiorcę do wręczenia dyrektorowi Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji łapówki w kwocie co najmniej 200 tysięcy złotych.

"W toku postępowania ustalono, że wygrywający przetargi przedsiębiorca - za radą ówczesnego wiceministra Stanisława Gawłowskiego - wręczał osobom decydującym o wynikach przetargów łapówki w wysokości 2-3 proc. wartości kontraktów. Jeden z nich, dotyczący modernizacji i odbudowy brzegów morskich oraz ochrony Mierzei Jamneńskiej, opiewał na prawie 21 milionów złotych. Kwoty łapówek sięgały kilkuset tysięcy złotych" - czytamy.

Czyn ten zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.

Na przełomie sierpnia i września 2011 roku z kolei, Stanisław Gawłowski miał przyjąć od Bogdana K. pieniądze w kwocie 100 tysięcy złotych oraz apartament w Chorwacji o wartości ponad 48 tys. euro.

Stanisław Gawłowski oskarżony jest też o przyjęcie korzyści majątkowej w postaci dwóch zegarków marki Tag Heuer o łącznej wartości prawie 26 tys. zł. Według prokuratury, otrzymał je w czerwcu 2011 roku od zastępcy dyrektora do spraw Administracji, Informatyki, Marketingu i Współpracy z Zagranicą w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej Łukasza L.

Prokurator Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej oskarżył ponadto posła o popełnienie plagiatu w pracy doktorskiej, którą obronił w Społecznej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi, uzyskując w marcu 2011 roku tytuł doktora nauk ekonomicznych.

Żona miała prać brudne pieniądze

Akt oskarżenia dotyczy też żony Stanisława Gawłowskiego Renaty L., i prania brudnych pieniędzy polegającego na "podjęciu czynności mających na celu udaremnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia pochodzenia przyjętej uprzednio w formie łapówki nieruchomości położonej w miejscowości Bol w Chorwacji".

Wobec Stanisława Gawłowskiego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 500 tys. zł, dozoru Policji połączonego z obowiązkiem stawiennictwa we właściwej jednostce Policji raz w miesiącu oraz zakazem kontaktowania podejrzanego z innymi ustalonymi współpodejrzanymi w sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (596)