PolskaJerzy Owsiak o Smoleńsku: jesteśmy non stop atakowani informacjami o katastrofie

Jerzy Owsiak o Smoleńsku: jesteśmy non stop atakowani informacjami o katastrofie

- Praca komisji ws. Smoleńska nie powinna zakłócać normalnego życia - powiedział Jerzy Owsiak w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Jego zdaniem jesteśmy "non stop atakowani" informacjami o katastrofie.

22.10.2013 | aktual.: 22.10.2013 21:31

Jerzy Owsiak ostatnio wypowiedział się ostro na temat Antoniego Macierewicza. Zarzucił mediom, że bardziej interesowały się kolejną konferencją Macierewicza niż konferencją dotyczącą kolejnego Finału WOŚP. "Nie mogę słuchać tej trucizny nienawiści, która jest z tych komunikatów pana Macierewicza i jego ekipy. Nie wątpię, że chcą być może to wyjaśnić, ale stokrotnie wątpię w ich intencje. Bo one są po prostu złe" - stwierdził Owsiak. TV Republika Owsiak nazwał "złą telewizją, kolejną, która sączy nienawiść".

Zobacz, co dokładnie powiedział Jerzy Owsiak

Jerzy Owsiak w "Faktach po Faktach" przyznał, że to co powiedział, mówił bardzo emocjonalnie, ale "był powód, żeby to powiedzieć w dniu, kiedy mówiliśmy o tym, na co będziemy zbierali pieniądze". - To co ja robię, robi żywy człowiek, jeden z 40 milionów obywateli tego kraju. To nie jest mój zawód, nie biorę za to żadnych pieniędzy. Ludzie, którzy uprawiają zawód polityka, mogą to robić od którejś do którejś, a potem otrzepać twarz i być zupełnie innymi ludźmi, bo oni być może muszą wchodzić w jakąś rolę. Ja nie muszę - dodał, odnosząc się do krytyki jaka pojawiła się po jego słowach.

Szef WOŚP zastrzegł też, że po całej sytuacji dostaje "dużo pozytywnych sygnałów". - Ludzie mówią: "nie mówisz nic przeciwko komuś". Mówisz przeciwko całej instytucji, która od trzech lat nic nie potrafi wyjaśnić, nakręca nas Polaków w stronę strasznej niezgody - mówił Owsiak i dodał: - Chyba stan wojenny nie poróżnił tak naszego narodu jak Smoleńsk, który (...) nie powinien być impulsem do takiej niezgody.

Jerzy Owsiak zauważył też, że wielu ludzi powiedziało mu "nareszcie ktoś to powiedział". - To nie jest wymóg, że ta komisja (Macierewicza - red.) ma szybciej działać albo skuteczniej. Może działać do końca świata i jeden dzień dłużej, ale moim zdaniem nie powinna aż tak bardzo zakłócać naszego życia. Czy chcę, czy nie, we wszystkich kanałach w pewnym momencie o tym mówiono - dodał.

Jego zdaniem, "jest nadużyciem dzielenie ludzi ws. Smoleńska". - Ja, tak samo jak wszyscy inni to przeżywam. Tam byli też ludzie, których ja znałem, (...) sytuacja, która mnie niepokoi: dlaczego tak długo nie możemy dostać czarnej skrzynki, dlaczego pewne sprawy są niewyjaśnione. My nie jesteśmy dziadkami leśnymi, którzy tego nie rozumieją. Ale mimo wszystko zaczynam myśleć o tym w dziedzinie abstrakcji, kiedy słyszę, że nagle po trzech latach mamy zdjęcie satelitarne złamanej brzozy. W związku z tym mówię sobie tak: to nie jest na mój umysł, wycofuję się, tylko dajcie mi szansę, żeby się wycofać i zająć się swoimi sprawami. Może być dziesięć komisji lub sto, niech ona sobie to robią spokojnie, żebyśmy mogli usłyszeć coś na ten temat - dodał.

Szef WOŚP podkreślił także, że "byłoby fantastycznie, gdyby pan Antoni Macierewicz przyjął zaproszenie na Przystanek Woodstock". - To jest miejsce, które na pewno go wysłucha - ocenił Owsiak. - Przystanek i rozmowy nie prowokują do żadnej nikczemności i zjawisk agresywnych. Wręcz przeciwnie. Każda osoba, która tam przyjedzie i pan Antoni, gdyby przyjechał to to jest miejsce, które może mogłoby rozładować całą sytuację. To byłoby super - dodał.

Źródło: TVN24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)