"Jelcyn efektywniejszym niszczycielem niż budowniczym demokracji"
Ostatecznie Borys Jelcyn okazał się efektywniejszym niszczycielem demokracji niż jej budowniczym - ocenia w artykule wstępnym brytyjski dziennik "The Guardian". Były prezydent Rosji Borys Jelcyn zmarł w poniedziałek w wieku 76 lat.
Dziennik przypomina, że Jelcyn nie zaczynał kariery politycznej jako demokrata, lecz jednak to on wraz z prezydentami Ukrainy i Białorusi stworzyli spisek, dzięki któremu upadł Związek Radziecki.
"Poranek rosyjskiej demokracji trwał tylko dwa lata, do czasu gdy nowy prezydent skierował czołgi na ten sam parlament, którego użył do obalenia systemu sowieckiego" - pisze dziennik.
"The Guardian" porównuje też Jelcyna z jego następcą. "Rosja miała prezydenta, który pił, nie był w stanie - jak mówili niektórzy - zachować postawy pionowej, a dziś ma prezydenta nadto trzeźwego, o germańskim wyglądzie, który obawia się poluzowania wędzideł władzy" - pisze dziennik.
"Rosja Jecyna i Putina są swymi odwrotnościami i niemożność znalezienia łączności między nimi nastręcza nam trudności w stosunkach z Moskwą" - komentuje brytyjska gazeta.