PolitykaJedna trzecia Polaków chce głosować przez Internet

Jedna trzecia Polaków chce głosować przez Internet

Prawie jedna trzecia Polaków (32%) chciałaby oddać swój głos w wyborach za pośrednictwem Internetu – wskazuje sondaż SMG/KRC dla D-Link. To nowoczesna, prosta i efektywna metoda głosowania – podkreślają jej zwolennicy. Teraz swoje poparcie dla tej idei wyraził premier Donald Tusk. Wszystko jednak wskazuje na to, że na taką możliwość przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. Największą barierą jest nieprzystosowanie technologiczne.

Jedna trzecia Polaków chce głosować przez Internet
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

13.03.2008 | aktual.: 17.06.2008 11:04

Przeciwny głosowaniu przez Internet jest z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie jestem entuzjastą tego, żeby młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota - tak pomysł wyborów przez Internet ocenił w wywiadzie dla serwisu pis.org.pl. Zdaniem Kaczyńskiego głosowanie przez Internet strywializowałoby akt wyborczy, eliminując tzw. zadumę nad urną.

Głosowanie elektroniczne stanowiłoby z pewnością w Polsce ważną ofertę dla wyborców, którzy z różnych przyczyn – jak choroba, niepełnosprawność czy wyjazd, nie są w stanie głosować w lokalu wyborczym – mówi Wirtualnej Polsce Jarosław Zbieranek, analityk z Instytutu Spraw Publicznych. Instytut aktywnie wspiera wszelkie działania mające na celu modernizację procedur wyborczych, w szczególności z wykorzystaniem nowoczesnych technologii.

Zdaniem eksperta, wprowadzenie w Polsce bezpiecznego e-votingu to bardzo trudne zadanie i sprawa raczej odległej przyszłości. Badania i ekspertyzy informatyków wskazują bowiem, że brakuje odpowiednich zabezpieczeń przed nadużyciami i manipulacją wynikami. Procedury bezpieczeństwa to klucz do wprowadzenia elektronicznego głosowania na szerszą skalę - mówi Zbieranek. Zapewnienie infrastruktury potrzebnej do wdrożenia głosowania elektronicznego wymagałoby także ogromnych nakładów pieniężnych.

W sprawie głosowania przez Internet zabrała także głos Państwowa Komisja Wyborcza - postulat wprowadzenia głosowania elektronicznego podniósł w październiku przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz. Co udało się w tej sprawie zrobić? Państwowa Komisja Wyborcza analizuje rekomendacje UE w zakresie elektronicznego głosowania, takie możliwości są, ale one wymagają zmian przepisów prawa i co ważniejsze akceptacji społecznej – mówi w rozmowie z WP Romuald Drapiński z PKW.

Na razie PKW złożyła u marszałka Sejmu, Senatu i premiera propozycje zmian w ordynacji wyborczej wprowadzające możliwość głosowania przez pełnomocnika oraz wydłużenia głosowania do dwóch dni. O wprowadzeniu tych, można powiedzieć tradycyjnych, metod głosowania mówi się od 16 lat. Czy tak długo przyjdzie nam czekać na e-voting? Prognozy mówią o 10-15 latach.

Bliższa perspektywa - elektroniczny spis wyborców

Do technologicznie bardziej zaawansowanych zmian, które można by wprowadzić w stosunkowo krótkim czasie, należy stworzenie elektronicznego spisu wyborców. Taki spis umożliwiłby wyborcom bez zbędnych formalności głosowanie w dowolnej komisji wyborczej w całym kraju - na podstawie dowodu tożsamości. Ten postulat zgłasza również Państwowa Komisja Wyborcza, to byłby pierwszy krok, który pozwoliłby na zebranie cennych doświadczeń i przetarcie szlaku dla procedur i zabezpieczeń, które przydadzą się na pewno w sprawie głosowania przez Internet – podkreśla Zbieranek.

Zdaniem eksperta, nie należy porzucać sprawy głosowania internetowego. Konieczne jest kontynuowanie pogłębionych badań i organizowanie poważnych głosowań pilotażowych. Zebrane doświadczenia okażą się bowiem w przyszłości bezcenne- mówi Zbieranek.

Możliwość głosowania przez Internet (e-voting) istnieje już m.in. w USA, Holandii, Wielkiej Brytanii, a ostatnio także w Estonii. Analizując przypadek Estonii, ekspert zwrócił uwagę, że w tym niewielkim kraju elektroniczna administracja stoi na znacznie wyższym poziomie niż w Polsce (każdy z obywateli ma dowód osobisty z chipem)._ Wszystko to znacznie ułatwia procedurę organizowania głosowania elektronicznego– podkreśla analityk z ISP. _Tymczasem w Polsce wciąż borykamy się z problematyką podpisu elektronicznego – ustawa obowiązuje już 7 lat, a wciąż system nie funkcjonuje - zauważa.

Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)