Jedna osoba nie żyje po przejściu burzy na Podkarpaciu
Jedna osoba nie żyje po przejściu burzy na Podkarpaciu - informuje TVN24. 35-letni mężczyzna spłonął w bloku, który zapalił się od uderzenia pioruna w niedzielę wieczorem. Jest to jedyna ofiara śmiertelna gwałtownych burz, jakie przeszły nad Polską.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Ruda Różaniecka na Podkarpaciu. W blok mieszkalny, gdzie przebywało sześć osób uderzył piorun. Blok natychmiast stanął w płomieniach. Kiedy jednostki straży pożarnej przyjechały na miejsce cały budynek już płonął. Strażacy weszli w maskach gazowych weszli do środka, gdyż były podejrzenia, że wciąż są tam ludzie. Niestety znaleźli tylko zwłoki mężczyzny - powiedział TVN24 Marcin Betleja z podkarpackiej straży pożarnej. Ze wstępnych informacji wynika, że dom nie został zabezpieczony piorunochronem.