Jedli na plaży na Bali. Polaków deportowano. Trafili na "czarną listę"
39-letni Karol G. i 24-letnia Barbara W. zakończyli swój wypoczynek na Bali. Para została deportowana do Polski za naruszenie przepisów imigracyjnych. Turyści złamali zakaz przebywania w miejscu publicznym podczas indonezyjskiego Dnia Ciszy. "Trafili na czarną listę" - informuje BaliPopuler.com.
26.03.2023 | aktual.: 26.03.2023 14:10
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
39-letni Karol G. i 24-letnia Barbara W. w eskorcie służb opuścili w sobotę (czasu lokalnego - przyp. red.) indonezyjską wyspę Bali. Szef Urzędu Imigracyjnego w Denpasar, Teddy Riyadi przekazał w rozmowie z detikBali, że przetransportowano ich na międzynarodowy port lotniczy Dżakarta-Soekarno-Hatta, gdzie "weszli na pokład linii Etihad Airways pod ścisłym nadzorem funkcjonariuszy". Polacy podróżowali do kraju przez Dżakartę, Abu Zabi i Włochy.
Zobacz także
"Uznano, że naruszyli oni lokalne prawo i w związku z obowiązującymi przepisami imigracyjnymi zostali deportowani" - informuje BaliPopuler.com. "Nazwiska Karola G. i Barbary W. zostały automatycznie wpisane na czarną listę - nie będą mogli ponownie udać się do Indonezji" - podkreśla lokalny serwis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Para z Polski została deportowana, ponieważ w środę złamała zakaz przebywania w miejscu publicznym podczas indonezyjskiego Dnia Ciszy. Dwójkę podróżników zatrzymał patrol lokalnej policji, gdy przebywała na plaży i spożywała posiłek.
Zobacz także
Do sieci trafiło nagranie, na którym udokumentowano interwencję funkcjonariuszy z udziałem Polaków. Para dyskutowała z miejscowymi strażnikami, wskazując, że "każdy ma prawo przebywać na plaży, a jeśli nikomu nie wolno przebywać na ulicy, to strażnicy również nie powinni tu być". Jednocześnie Karol G. i jego towarzyszka Barbara W. podkreślali, że przebywają na Bali tymczasowo, ponieważ planują udać się w dalszą podróż.
Nyepi - indonezyjskie Dni Ciszy
Nyepi to ważne indonezyjskie święto. W ten dzień ulice pustoszeją, a restauracje i sklepy są zamknięte. W nocy wyłączane są też światła. Osoby, które przebywają wówczas na Bali zobowiązane są do zaniechania wszelkich form rozrywki, w tym m.in. oglądania telewizji, słuchania radia i korzystania z sieci. Zasady obowiązują również turystów.