Jechali na ustawkę przez całą Polskę. Policja wkroczyła do akcji
Na Pomorzu miało dojść do starcia między grupą pseudokibiców z Gdyni i Rzeszowa. Ostatecznie do ustawki nie doszło, ponieważ do akcji wkroczyli policjanci.
Mundurowi w porę dowiedzieli się o ustawce, do której miało dojść w ubiegłą sobotę w miejscowości Żukczyn. Zdeterminowani pseudokibice z Rzeszowa przemierzyli całą Polskę, by udowodnić, że są silniejsi od grupy z Gdyni.
- Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców ustalili miejsce, w którym nocowali pseudokibice rzeszowskiego klubu piłkarskiego przed planowaną konfrontacją, a następnie ich wylegitymowali i sprawdzili bagaże, w których znajdował się sprzęt sportowy, w tym rękawice bokserskie i ochraniacze na szczęki - przekazali stróże prawa cytowani przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wykrywacz metali zapikał w lesie. Skarb z epoki brązu pod Hrubieszowem
- Funkcjonariusze ustalili także wszystkie samochody, którymi przyjechali pseudokibice z Rzeszowa tak, aby zapewnić bezpieczeństwo podczas ich przemieszczania się po terenie województwa pomorskiego - podkreślili policjanci.
Jednocześnie w Gdyni skontrolowano trzy auta, którymi podróżowali członkowie jednego z trójmiejskich klubów piłkarskich.
- Podjęte przez funkcjonariuszy działania doprowadziły do rezygnacji obu grup z przeprowadzenia ustawki, a pseudokibice z Rzeszowa pod nadzorem policji opuścili województwo pomorskie i wrócili do województwa podkarpackiego - zaznaczyła pomorska policja.
Źródło: "Super Express"