"Jechał jak szalony". Dramatyczne nagranie ze starej zakopianki
Kompletnie pijany mężczyzna jechał autem przez Poronin. Miał rozbity samochód. Doszło do obywatelskiego zatrzymania pirata drogowego.
Jak opisuje "Tygodnik Podhalański", jeden z kierowców wjechał od strony Zakopanego do Poronina. Gdy wjechał na węzeł tatrzański, z naprzeciwka wyjechał porozbijany samochód. - Jechał środkiem drogi jak szalony - relacjonuje jeden ze świadków, pan Michał.
Kierowca postanowił ruszyć za dziwnie poruszającym się pojazdem. Na jego oczach na starej zakopiance kierowca na zakręcie zjechał z drogi i uderzył w dom.
Świadek dobiegł do pojazdu, otworzył drzwi, wyciągnął kluczyki ze stacyjki, a następnie zadzwonił na policję.
Kierowca pojazdu miał "ledwo trzymać się na nogach", gdy wysiadał z auta. 54-latek miał dwa promile alkoholu we krwi. Przed końcem swojej szaleńczej jazdy miał uderzyć w busa.
Czytaj więcej:
Źródło: "Tygodnik Podhalański"
