Jastrzembski: Rosji nie można stawiać ultimatum
Sprawa weta Polski wobec
rozpoczęcia rozmów UE-Rosja na temat nowego porozumienia o
współpracy powinna nauczyć jego autorów, że z Rosją nie można
rozmawiać językiem ultimatum - powiedział w
Berlinie specjalny przedstawiciel prezydenta Rosji ds. rozwoju
kontaktów z UE Siergiej Jastrzembski.
11.12.2006 | aktual.: 11.12.2006 22:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jastrzembski uczestniczy w stolicy Niemiec w forum "Rosja i niemieckie przewodnictwo UE".
Oświadczył on, że władze polskie już dawno mogłyby rozwiązać problem dostaw do Rosji polskiego mięsa. Nie chodzi tu o pretensje Rosji wobec polskiego mięsa, które jest produkowane w Polsce. Rosja ma pretensje w stosunku do mięsa i wyrobów mięsnych, które trafiają do Polski z krajów trzecich, a potem z polskimi certyfikatami i polskimi dokumentami przenikają na terytorium Federacji Rosyjskiej - wyjaśnił Jastrzembski.
Przypomniał, że Rosja zaapelowała do strony polskiej o uporządkowanie kontroli nad wyrobami mięsnymi, które przekraczają polsko-rosyjską granicę. Polska zgodziła się ze wszystkimi tymi pretensjami. Nie przez przypadek w Polsce wszczęto 24 sprawy karne o fałszowanie dokumentów, co świadczy, że władze polskie w tym momencie zgadzają się z rosyjskimi pretensjami - powiedział.
W ten sposób, zamiast skłaniać Unię Europejską do zajmowania się tym problemem, prościej byłoby rozwiązać go w ramach polskiej administracji - oświadczył Jastrzembski.
W połowie listopada Polska sprzeciwiła się przyjęciu unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia UE z Rosją. Zgodę uzależniła od zniesienia trwającego od roku embarga na eksport niektórych polskich produktów mięsnych i rolnych do Rosji.