Jarosława Kaczyńskiego może rozpierać duma. PiS wciąż ma się świetnie
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ma powody, by uznać dobiegający końca 2017 rok za udany. Poparcie dla jego partii od dawna jest imponujące. Sondaż z końca grudnia tylko przypieczętowuje sukces PiS.
Dwa lata rządów PiS ma już za sobą, a nawet więcej. Rok 2017 był dla niego jednak wyjątkowo udany. Nie tylko niesłabnącego, ale rosnącego poparcia mogą zazdrościć mu wszystkie pozostałe ugrupowania. Najnowszy sondaż partyjny z końca grudnia nie zaskakuje. Na czele stanęło Prawo i Sprawiedliwość.
Z badania przeprowadzonego przez pracownię Estymator dla portalu DoRzeczy.pl wynika, że na PiS zagłosowałoby 45,7 proc. pytanych.
Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska. Na nią wskazało 23,4 proc. respondentów. W pierwszej trójce jest też Kukiz'15 z 8,3-procentowym poparciem.
Zobacz też: "Kto nami rządzi?" Morawiecki: Kaczyński mógłby być premierem, ale syn ma większe poparcie
Kto cieszy się, że 2017 rok dobiega końca?
Na to, że przyszły rok będzie dużo lepszy niż obecny zapewne liczą Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Poparcie dla nich wyniosło kolejno: 6,9 proc., 5,5 proc. oraz 5,4 proc. badanych. Oznacza to, że te ugrupowania znalazły by się w Sejmie.
W przeciwieństwie do partii Razem, na którą wskazało 2,9 proc. ankietowanych, partia Wolność z 1-procentowym poparciem.
Gdyby wybory odbyły się pod koniec grudnia, PiS mógłby zatem liczyć na 265 miejsc w Sejmie. 121 reprezentantów w nim miałoby z kolei PO. Znalazłoby się też tam 35 posłów Kukiz'15, 19 Nowoczesnej, 11 PSL i ośmiu SLD. Mniejszości niemieckiej przypadłby zaś jeden mandat.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 27-28 grudnia 2017 na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1003 dorosłych osób, metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI.
Źródło: DoRzeczy.pl/WP