Jarosław Kaczyński uporał się z chorobą. Czeka go ciężki tydzień
Po kilku dniach spędzonych w domu, Jarosław Kaczyński wrócił do pracy. Rano opuścił swoją willę i pojechał do siedziby partii na Nowogrodzką. - Wrócił do pracy - potwierdza nam Beata Mazurek.
Choroba miała dopaść prezesa PiS w zeszłą sobotę.
Według informacji jego bliskiego współpracownika do którego dotarł "Fakt", lekarze kazali mu leżeć, jednak Kaczyński nie posłuchał i 1 listopada pojechał odwiedzić grób mamy i brata w Warszawie. To sprawiło, że jego stan zdrowia się pogorszył.
"Szef już pracuje"
Z najnowszych zdjęć natomiast wynika, że czuje się już dużo lepiej. Tym razem najwidoczniej posłuchał zaleceń lekarza. Jak powiedziała Wirtualnej Polsce Beata Mazurek, Jarosław Kaczyński już pracuje i żadne jego zaplanowane spotkania nie są zagrożone.
Teraz czeka go ciężki tydzień, szczególnie jeśli chodzi o sprawy związane z rekonstrukcją rządu. Już w poniedziałek spotkał się z Beatą Szydło, w środę natomiast zbiera się ścisłe kierownictwo PiS.
Nie można zapomnieć także o kolejnej miesięcznicy smoleńskiej i wydarzeniach 11 listopada.
Prezes PiS zatem z impetem wraca do politycznej gry.
Odwołał spotkania
Kaczyński nie zjawił się na sobotniej Konwencji Zjednoczeniowej Polski Razem. Wcześniej z powodu jego choroby odwołano też piątkowe spotkanie kierownictwa PiS w sprawie rekonstrukcji rządu.
- Lekarze zalecają mu, żeby do końca tygodnia nie wychodził z domu. Nie będzie żadnego spotkania. Być może w przyszłym tygodniu - mówił wicemarszałek Senatu Adam Bielan w RMF FM.
