Jarosław Kaczyński: Totalne media robią z nas sojuszników Kremla. Tak działa rosyjska propaganda
- Mamy totalną opozycję, wspieraną przez równie totalne media, które są w stanie tworzyć kontrrzeczywistość, w którą jednak ludzie wierzą. Na przykład robią z nas sojuszników Kremla - stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z "GPC". Ponadto zdradził, że na listach PiS w przyszłych wyborach może pojawić się nowe ugrupowanie.
"Gazeta Polska Codziennie" opublikowała fragmenty wywiadu tygodnika "Gazeta Polska" z szefem PiS. W nowym wywiadzie Kaczyński mówi m.in. o wyzwaniach w wojnie w Ukrainie i jej ewentualnych następstwach. Bardzo mocne słowa padły pod adresem mediów.
Sposób Kaczyńskiego na inflację?
Prezes PiS, pytany przez tygodnik o największe wyzwanie poza wojną w Ukrainie, wskazuje, że "to bez wątpienia inflacja". - Przed nami arcyważne pytanie: czy podczas kilkunastu miesięcy dzielących nas od wyborów, będziemy w stanie opanować inflację, a jednocześnie damy radę ulżyć tym, w których ona najsilniej uderzyła. Jesteśmy zatem w rozkroku - bo z jednej strony walczymy z inflacją, a z drugiej podejmujemy działania osłonowe, które nie zawsze idą w tym samym kierunku - mówił
- Na Zachodzie walka prowadzona jest poprzez ograniczanie siły nabywczej ludzi i to zapewne przyniesie dość szybko efekt. Wzrost płac jest tam dużo niższy niż inflacja. My nie możemy iść tą drogą, bo to dla Polaków byłoby znacznie bardziej odczuwalne. Nie ograniczymy świadczeń społecznych, obniżamy od 1 lipca podatki. Musimy wyborcom dobrze wyjaśnić te sytuację i dlatego ruszamy w Polskę - wyjaśnił Jarosław Kaczyński.
Kaczuński: totalne media robią z nas sojuszników Kremla
Prezes PiS zaatakował następnie media w Polsce. - Potężną kulą u nogi naszej debaty publicznej ciągle są media - stwierdził Kaczyński. - Mamy totalną opozycję, wspieraną przez równie totalne media, które są w stanie tworzyć kontrrzeczywistość, w którą jednak ludzie wierzą - twierdzi Kaczyński.
- W Rosji media karmią ludzi przekazami niemającymi nic wspólnego z rzeczywistością, wręcz będącymi jej brutalnym i ordynarnym zaprzeczeniem, i u nas też są media, które działają co najmniej podobnie. Daleko nie trzeba szukać. Jedna z telewizji, kilka gazet, parę portali non stop prezentują nas jako partię popierającą Putina - stwierdził Kaczyński.
- My prowadzimy najbardziej skuteczną politykę uniezależniania się energetycznego od Rosji w Europie - oświadczył następnie. - Wspieramy Ukrainę w walce z Rosją wszelkimi sposobami, w tym przekazując na wielką skalę broń i dostarczając wszystko, co potrzebne, a i tak mówią o nas, że jesteśmy sojusznikami Kremla. Tak właśnie działa rosyjska propaganda i my te rosyjskie standardy widzimy w pewnych mediach - ocenił Kaczyński.
Kaczyński: Tusk staje po złej stronie mocy
W innym fragmencie wywiadu Jarosław Kaczyński odnosi się do wypowiedzi szefa PO Donalda Tuska dotyczącej transportu ukraińskiego zboża. Lider PO powiedział, że część ukraińskiego zboża, które ma być transportowane przez Polskę m.in. do krajów Afryki Północnej, może pozostać w naszym kraju i może być taniej sprzedawana, co będzie niekorzystne dla polskich rolników.
- Nie zaskakuje mnie to. Zawsze, gdy w grę wchodzi żywotny interes Polski, Tusk jest przeciw - stwierdził Kaczyński. - Bardzo często wówczas jego punkt widzenia jest zbieżny z rosyjską propagandą. Tak jest i tym razem - ocenił lider PiS.
- Ważne jednak, by nasi rolnicy wiedzieli, że to zboże nie jest dla nich żadnym zagrożeniem. Jego odbiorcy są w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Rosjanie blokują eksport morski, bo wiedzą, że to wywoła głód i wywinduje ceny żywności, a to z kolei zintensyfikuje napływ migrantów na południe Europy. Moskwa chce wywołać chaos na naszym kontynencie i wprowadzić Europę w potężny, wielowymiarowy kryzys - wskazał.
- W najlepiej pojętym interesie RP jest niedopuszczenie do tego. W tej sprawie nie ma szarości - można być albo po dobrej, albo po złej stronie mocy. Tusk stawia się po tej drugiej - ocenił Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Gazeta Polska".
Do wyborów razem z Kukizem
Prezes PiS ujawnia, że Kukiz'15 najprawdopodobniej wystartuje z list wyborczych PiS. Politycy porozumieli się w tej sprawie, choć jak mówi lider Zjednoczonej Prawicy, "konkretne rokowania jeszcze przed nami".
Pełny wywiad "Gazety Polskiej Codziennie" z prezesem PiS ukaże się w środę.