Jarosław Kaczyński stawia na nowe twarze. Anita Czerwińska i Radosław Fogiel nowymi rzecznikami PiS
Ona zasłynęła organizacją miesięcznic smoleńskich, on pracuje kilka metrów od gabinetu Jarosława Kaczyńskiego, a o tym, że w młodości ukradł wino mszalne, krążą już legendy. Anita Czerwińska i Radosław Fogiel nowymi rzecznikami PiS.
10.06.2019 | aktual.: 10.06.2019 13:59
Początkowo Beatę Mazurek, która odeszła do Parlamentu Europejskiego, miał zastąpić na stanowisku rzecznika Radosław Fogiel. Jak pisała "Polityka", o wyborze Czerwińskiej przesądził fakt, że jest posłanką. Fogiel to z kolei dyrektor biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego.
- Bez niej nie byłoby tu miesięcznic, nie byłoby pewnie i rocznic, a przecież podejmuje wiele innych działań. Pani Anito, z całego serca dziękuję - mówił o niej Kaczyński.
Zanim Anita Czerwińska zaangażowała się w działalność polityczną, pracowała m.in. w telewizji HBO. Porzuciła jednak pracę w korporacji i zaangażowała się w ruch czytelników "Gazety Polskiej". Zaczęła też pracę w dziale reklamy i marketingu wydawnictwa. 13 lat temu stanęła na czele warszawskiego klubu gazety.
Po katastrofie smoleńskiej zaangażowała się w organizację miesięcznic. To był przełom w jej karierze. Za swoją działalność otrzymała premię w postaci miejsca na liście PiS do Sejmu. W wyborach parlamentarnych w 2001 r. uzyskała jednak zaledwie 3900 głosów.
Trzy lata później zbyta mała liczba głosów (ok. 5000) nie dała jej miejsca w Parlamencie Europejskim. Została jednak radną PiS w powiecie warszawskim zachodnim. W końcu, w 2015 r. dostała się do Sejmu.
– Odczuwam deficyt demokracji w Polsce, która de facto jest fasadowa, ograniczona w zasadzie do aktów wyborczych raz na kilka lat. W międzyczasie mamy do czynienia z dyktatem praktycznie jednego środowiska, jednej opcji światopoglądowej i politycznej. Środowisko to nie ogranicza się wyłącznie do partii rządzącej, obejmuje również dominujące media – mówiła w 2011 r. w wywiadzie dla Blogpress.pl o rządach PO.
Zastępcą Anity Czerwińskiej na stanowisku rzecznika będzie Radosław Fogiel. Od 10 lat jest asystentem Jarosława Kaczyńskiego i dyrektorem jego biura poselskiego. Z tego tytułu co miesiąc otrzymuje niemal 10 tys. zł pensji. Do tego dochodzi ponad 30 tys. zł rocznie z tytułu pełnienia funkcji radnego Mazowsza. Fogiel jest szefem Europejskich Młodych Konserwatystów, największej organizacji skupiającej prawicową młodzież w Europie.
Legendami obrosły już jego wyczyny w liceum katolickim, do którego chodził w Radomiu. Jak zdradzili nam jego znajomi, wykradł tam wino mszalne i wypił wraz z przyjaciółmi. Nauczyciele zapamiętali, że miał bardzo dobre oceny. Jest niezwykle lojalny wobec swojego szefa i PiS. Gdy jego ojciec – znany w Radomiu właściciel piekarni - startował na prezydenta miasta, Radosław Fogiel zagłosował na jego rywala z PiS.
Gdy zapytaliśmy go o to, jakie złe cechy ma Jarosław Kaczyński, odparł: - Trudne pytanie. Nie obsługuje smartfona, ale czy to wada? Gdybym zapytał szefa, co sam sobie może zarzucić, to pewnie powiedziałby, że wzrost (śmiech). Ma do tego duży dystans.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl