PolskaJarosław Kaczyński rozpoczyna budowę koalicji

Jarosław Kaczyński rozpoczyna budowę koalicji

Rada Polityczna PiS upoważniła prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego do podjęcia rozmów w sprawie budowy koalicji rządowej. Choć w przyjętej uchwale nie wymieniono z kim ma być zawarta koalicja, lider PiS ujawnił, że podczas obrad mówiono o koalicji z Samoobroną, PSL i ewentualnie z LPR. Jarosław Kaczyński nie wykluczył udziału w rządzie Andrzeja Leppera.

Jarosław Kaczyński rozpoczyna budowę koalicji
Źródło zdjęć: © PAP

08.04.2006 | aktual.: 09.04.2006 10:16

Obraz

Kaczyński podkreślił, że Rada upoważniła go do rozmów przeważającą większością głosów. Przeciwko zagłosowało tylko 3 z ponad 150 członków PiS, a 4 osoby wstrzymały się od głosu. Koalicja nie została określona w uchwale, ale nie będę ukrywał, że rozpatrywano koalicję z Samoobroną i PSL, i ewentualnie LPR - zaznaczył na konferencji prasowej po obradach Rady.

"Nie ma żadnej innej możliwości"

Według Kaczyńskiego, rozmowy w sprawie koalicji mogą rozpocząć się z początkiem przyszłego tygodnia. Jest dziś zupełnie oczywiste, że nie ma żadnej innej możliwości zawarcia koalicji - powiedział prezes PiS.

Szef ugrupowania nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy droga do koalicji z PO jest definitywnie zamknięta. Podkreślił jednak, że PO stawia sprawę jasno i nie chce współpracować z PiS.

Gdyby oczywiście się coś zdarzyło, to można by także brać pod uwagę inne wyjścia, ale chcę mocno podkreślić, że nie próbuję budować żadnego chaosu (...), nie chcę państwa wprowadzać w błąd. Sytuacja jest taka, że tym kierunkiem, który na skutek biegu wydarzeń jest dziś oczywisty, jest kierunek na koalicję PiS i mniejszych ugrupowań - powiedział szef PiS.

Z wypowiedzi Kaczyńskiego wynika, że nie wyklucza on udziału szefa Samoobrony w rządzie. Pytany, czy Lepper wejdzie do rządu jako wicepremier odpowiedział: Jeżeli rozmawiamy o koalicji, to rozmawiamy poważnie. Wiadomo, że koalicje zawierane są po to, żeby przedstawiciele partii koalicyjnych byli w rządzie.

Jak ocenił Kaczyński, "prowadzenie rozmów z jakąkolwiek partią na zasadzie, że wyłącza się jej znaczących działaczy, a już w szczególności szefa z takiej możliwości jest pomysłem można powiedzieć bardzo oryginalnym".

Marcinkiewicz za koalicją z Samoobroną

Szef PiS pytany o stosunek premiera Kazimierza Marcinkiewicza do koalicji z Samoobroną J.Kaczyński powiedział: Wczoraj podczas posiedzenia komitetu politycznego (...) całkowicie jednoznacznie wypowiedział się za tą koalicją.

Z kolei wicepremier Ludwik Dorn poinformował, że "nie widzi żadnych napięć" w rządzie w związku z wejściem Samoobrony do koalicji. Jego zdaniem, formuła rządu mniejszościowego całkowicie się wyczerpała.

Z radością i uznaniem przyjąłem decyzję Rady. Rządowi zależy, żeby ta misja się powiodła, co oznacza, że z punktu widzenia rządu wszystkich partnerów będziemy traktowali z uznaniem i szacunkiem. Dodał, że rząd koalicyjny będzie tworzony na zasadzie parytetu.

Jarosław Kaczyński zapewnił też, że PiS nie zgodzi się na podważanie samodzielności banku centralnego i naruszanie rezerw walutowych.

"Z demokratycznym werdyktem trzeba się godzić"

Poseł Antoni Mężydło, który był wśród zwolenników koalicji z PO ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że raczej nie może już wydarzyć się nic, co stanęłoby na drodze do zawarcia koalicji PiS z Samoobroną. Poseł zapewnił, że mimo wszystko nie odejdzie z PiS. Mamy trudną sytuację, ale ja jestem demokratą, walczyłem o demokrację, jestem w demokratycznej partii, z demokratycznym werdyktem trzeba się godzić - powiedział.

To konsekwencja bycia politykiem, nie można się zawsze zachowywać w sposób czysty pod względem etycznym i estetycznym, i jeszcze racjonalnie - tłumaczył Mężydło. Jak dodał, musi "ten kompromis w swoim sumieniu rozstrzygnąć".

Mężydło poinformował, że podczas obrad zdecydowano o uchyleniu zapisu uchwały Rady Politycznej z kwietnia 2002 roku mówiącego o niezawieraniu przez PiS koalicji z Samoobroną.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)