Jarosław Kaczyński odesłany na koniec kolejki. "Myślał, że się wepcha"
W sieci krąży filmik z lokalu wyborczego na warszawskim Żoliborzu, gdzie na oddanie głosu czekał Jarosław Kaczyński. Na twarzy prezesa PiS malowała się konsternacja, gdy tłum wskazał mu koniec kolejki. Internauci nie zostawili na prezesie PiS suchej nitki.
Wybory parlamentarne za nami, ale atmosfera z nimi związana w dalszym ciągu jest podgrzewana - tym bardziej, że Polacy jak nigdy tłumnie ruszyli do urn, a gigantyczna frekwencja zaskoczyła analityków. W wielu miastach zaczęło nawet brakować kart w lokalach wyborczych, a we Wrocławiu ludzie stali w kolejce do późnych godzin nocnych.
W mediach społecznościowych krąży krótkie nagranie z lokalu wyborczego na Żoliborzu w Warszawie, gdzie swój głos 15 października poszedł oddać prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Na filmie widać, jak zmieszany wicepremier rozgląda się po tłumnie zgromadzonych wyborcach. Nie ma taryfy ulgowej. Ludzie palcem zaczynają wskazywać Kaczyńskiemu koniec kolejki. Prezes potulnie ustawia się w szeregu, żeby odstać swoje, a w ślad za nim podążają jego ochroniarze.
Końcówka nagrania to moment, w którym swój głos w wyborach idzie oddać lider Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk. Tu sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Ludzie stojący na początku kolejki do urny przepuszczają Tuska. W tle słychać nawet czyjś krzyk: - Chłopaki, weźcie tam do tyłu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci bezlitośni dla prezesa
Pod filmikiem zaroiło się od komentarzy. "Myślał dziad, że się wepcha na początek kolejki"; "Jest wystraszony i zdezorientowany. Dawno nie widział z bliska tyle osób niezwiezionych autokarami"; "Zagubiony człowiek"; "Koniec życia w swojej bańce, witamy w rzeczywistości"; "Dziękuję, wielką przyjemnością jest obejrzenie takiej sytuacji"; "Piękne. Niech się gnom przyzwyczaja", "Bidulek nie wie nawet w którą stronę iść" - to tylko niektóre z nich. Internauci nie pozostawili suchej nitki na prezesie PiS.
