Jarosław Kaczyński: Marek Kuchciński będzie startował do Sejmu
Marek Kuchciński, który w piątek ma się podać do dymisji z funkcji marszałka Sejmu, będzie startował w jesiennych wyborach parlamentarnych. - To najbardziej demokratyczna metoda oceny jego osoby - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński.
08.08.2019 | aktual.: 08.08.2019 20:11
Marszałek Marek Kuchciński ogłosił, że poda się do dymisji. Jak donoszą media, wcale nie chciał tego robić. Decyzję miał podjąć Jarosław Kaczyński. - Lider PiS był surowy, bo marszałek zataił część informacji o lotach - twierdzi jeden z polityków partii.
Teraz w sieci pojawiała się informacja, że prezes PiS da Kuchcińskiemu miejsce na liście PiS do Sejmu. - Podda się weryfikacji wyborców i będzie to najbardziej demokratyczna metoda oceny jego osoby - cytuje Jarosława Kaczyńskiego polsatnews.pl.
Miał wprowadzić Kaczyńskiego w błąd
Lider partii rządzącej podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że "oczywiście dla Kuchcińskiego jest miejsce na listach PiS". Czy jest to takie oczywiste?
Wirtualna Polska jako pierwsza donosiła, że Marek Kuchciński tłumaczył się przed Jarosławem Kaczyńskim za "rodzinne loty" rządowym odrzutowcem. Prezes PiS miał zostać wprowadzony w błąd przez marszałka Sejmu. Niektórzy twierdzą, że Kuchciński Kaczyńskiego – człowieka, z którym politycznie związany jest od ćwierć wieku – po prostu oszukał. Szczegóły tej sprawy opisywaliśmy TUTAJ.
– Prezes nie był świadomy skali zjawiska. Oczywiście miał świadomość, że marszałkowie latają sporo, że kosztuje to krocie, ale nie miał pojęcia, że Kuchciński wykorzystywał samolot jak taksówkę – mówił nam rozmówca z PiS, bliski Kaczyńskiemu.
W 2011 roku Kaczyński bronił Tuska ws. liczby lotów
Podczas czwartkowej konferencji prasowej, na której Kuchciński zapowiedział dymisję, prezes PiS zaznaczał, iż marszałek nie złamał prawa. Przypomniał też, że setki lotów odbywali w przeszłości politycy PO, w tym Donald Tusk. Kaczyński stwierdził, że skoro przepisy nie są łamane, a jednak opinia publiczna jest oburzona, "należy się tym bardzo poważnie zająć". - My się tym zajmiemy. Przede wszystkim uregulujemy prawo. Wkrótce zostanie złożona ustawa - dodał. - Skoro opinia publiczna domaga się rygorów, to te rygory będą - podsumował Kaczyński.
Na koniec konferencji Radosław Fogiel z PiS zaapelował o uczciwość w ocenach i wyjął wykaz lotów Donalda Tuska z dwóch kadencji - kilkadziesiąt zapisanych stron
Przypomnijmy, że gdy media wytykały nadmierną liczbę lotów Donaldowi Tuskowi - w 2011 roku - Jarosław Kaczyński stawał wtedy w jego obronie i mówił: "Jeśli chodzi o latanie samolotem, to premier ma takie prawo. Każdy też ma prawo być w swoim domu, nie można przyjąć, że każdy kto jest premierem musi mieszkać w Warszawie". - Premier 40 milionowego kraju musi móc korzystać z lotnictwa rządowego - dodawał z kolei inny ważny polityk PiS Joachim Brudziński.
Źródło: polsatnews.pl