Jarosław Gowin: Trzaskowski byłby heroldem rewolucji obyczajowej

Według Jarosława Gowina, po wygranej w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski znajdzie się pod presją swojego zaplecza politycznego, by osłabić, a nawet obalić rząd.

Jarosław Gowin: Trzaskowski byłby heroldem rewolucji obyczajowej
Źródło zdjęć: © East News

30.06.2020 | aktual.: 30.06.2020 10:12

- Rafał Trzaskowski byłby prezydentem, który po pierwsze miałby za cel obalenie rządu Zjednoczonej Prawicy, po drugie byłby heroldem rewolucji obyczajowej w Polsce. A to w naturalny sposób antagonizowałoby społeczeństwo - powiedział Jarosław Gowin na antenie TVN24, nawiązując tym samym do małżeństw jednopłciowych.

Lider Porozumienia zaznaczył, że "czym innym jest" ustawa o związku osób najbliższych, a czym innym jest mówienie o małżeństwach homoseksualnych - Tym bardziej że są jasne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości. One mówią, że jeżeli jakieś Państwo uznaje małżeństwa homoseksualne to ze wszystkimi tego konsekwencjami, łącznie z prawem do adopcji dzieci - zaznaczył.

Dodał, że wierzy w zwycięstwo Andrzeja Dudy. - Sam każdego dnia rozdaję ulotki na pracach targowych i jeżdżę po Polsce, spotykam się z wyborcami. Przekonuję do tego, że wybór Andrzeja Dudy jest szansą na stabilne, bezpieczne trzy lata i na skoncentrowanie się na tym, co powinno być jedynym priorytetem polskiego państwa w tej chwili – walka z epidemią i walka o miejsca pracy Polaków - podkreślił.

Jarosław Gowin o spotach Dudy w paśmie informacyjnym TVP

Jarosław Gowin w programie Piaseckiego zapytany został o kondycję mediów publicznych, które jawnie opowiadają się w tej kampanii po jednej ze stron. Chodzi o spoty wyborcze Andrzeja Dudy, które nadaje Telewizja Publiczna w paśmie informacyjnym.

W odpowiedzi przytoczył historię, która przydarzyła mu się po wyjściu z PO. - Jeden z moich przyjaciół podczas meczu piłkarskiego siedział w loży vipowskiej, w której siedzieli też właściciele jednego z ważnych mediów – rozpoczął.

Przedstawiciele zupełnie nieświadomi ich bliskich relacji mówili, że jego odejście jest bardzo niebezpieczne, ponieważ może doprowadzić do przejęcia władzy przez PiS. W związku z tym należy go "zniszczyć”.

- Jeżeli chodzi o kondycję mediów, to myślę, że jest dużo więcej powodów do refleksji. Jest dużo więcej środowisk i stacji telewizyjnych, które mają powody do tego, żeby się bić w piersi - dodał Gowin.

Zobacz także: Leszek Miller ostrzega: Rząd może wprowadzić stan klęski żywiołowej

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1148)