Jarosław Gowin startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przedstawił program
Chcemy wielkiej Polski, w małej, ale sprawnej Unii Europejskiej - mówił w Warszawie Jarosław Gowin, przedstawiając program Polski Razem w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wystartuję w tych wyborach i razem pójdziemy po zwycięstwo - oświadczył.
01.02.2014 | aktual.: 01.02.2014 14:10
Gowin na sobotniej konwencji europejskiej przekonywał, że Polska Razem, inaczej niż obecne na polskiej scenie partie polityczne, zaczyna nie od pokazywania list i zatwierdzania kandydatów, lecz od programu, który może zmienić Polskę i Europę.
W jego ocenie, Polska może i powinna mieć znacznie większy wpływ na kształt Unii Europejskiej. - Nie osiągnie się tego ani w pozycji klęczącej, którą najczęściej przyjmuje obecny rząd, ani odwracając się od wszystkich plecami, jak robi to lider największej partii opozycyjnej. Chcę powiedzieć jasno, Polska Razem jest partią eurorealizmu - zaznaczył.
Jak podkreślił, UE nie jest ani "obiektem miłości, ani nienawiści", lecz instrumentem i narzędziem, którym trzeba umieć się sprawnie posługiwać, aby walczyć o interes narodowy i Polaków.
- Chcemy wielkiej Polski, w małej Unii. Co to znaczy, jak rozumieć te słowa? (...) Mała Unia odchudzona, ale sprawna. Unia równych szans, swobody działania i mniejszej biurokracji. Unia, jako Europa bez granic, jako wspólny wolny rynek. To był wspaniały projekt. Problem w tym, że ta idea Europy jest zaprzepaszczana, zdradzana i wypaczana przez tysiące przepisów głupich, szkodliwych i tłamszących wolność gospodarczą - powiedział Gowin.
Jak mówił, "mała Unia" oznacza m.in. mniej przepisów, barier, biurokracji, a zarazem więcej wolności, swobodnej konkurencji, więcej szacunku dla tożsamości narodowej. - Instytucje unijne mają służyć obywatelom i narodom, a nie same sobie - przekonywał.
B. minister sprawiedliwości podkreślił także, że w tej "małej Unii" Polska Razem chce wielkiej Polski, wielkiej pracowitością i talentami społeczeństwa, wielkiej przedsiębiorczością i kreatywnością Polaków, dziedzictwem kultury i przywiązaniem do wiary przodków. - To jest ten ideał Polski, do którego będziemy dążyli - oświadczył Gowin.
Lider Polski Razem przekonywał także, że aby polski głos był słyszany w Europie, konieczne jest "zasypanie wszelkich podziałów". - Wieś-miasto, pracodawcy-pracownicy, katolicy-niekatolicy, ci, którzy wierzą w katastrofę i ci, którzy wierzą w zamach. Musimy sobie przypomnieć, że jesteśmy jednym narodem - apelował.
Zapewnił także, że PR wystawi w wyborach do PE jedynie takich kandydatów, którzy mają wiedzę, kompetencję i doświadczenie na arenie międzynarodowej.
Oprócz Gowina wśród "lokomotyw wyborczych" Polski Razem w wyborach europejskich znajdą się prawdopodobnie m.in. obecni europosłowie: Adam Bielan, który wystartuje z okręgu obejmującego Małopolskę i Świętokrzyskie, Artur Zasada z okręgu dolnośląsko-opolskiego, Marek Migalski na Śląsku oraz Paweł Kowal (na razie nie ujawniono, w jakim okręgu). Ponadto na listach mają znaleźć się wszyscy obecni posłowie Polski Razem: John Godson, Przemysław Wipler, Jacek Żalek, a także eksperci związani z partia Gowina m.in. prof. Krystyna Iglicka-Okulska.
Według wcześniejszych zapowiedzi Gowina w stolicy jego ugrupowanie będzie miało "bardzo mocną i merytoryczną lokomotywę". - To człowiek, który jest jednym z najlepszych polskich ekspertów od spraw unijnych - mówił. Media wskazują, że kandydatem PR w Warszawie będzie europoseł Paweł Kowal, do niedawna szef PJN.