PolitykaJarosław Gowin o reformie sądownictwa. "Nie wolno pozwolić na paraliż sądów"

Jarosław Gowin o reformie sądownictwa. "Nie wolno pozwolić na paraliż sądów"

Zdaniem wicepremiera Andrzej Duda podpisując ustawę o sądach "przyczynia się do uporządkowania niektórych spornych kwestii". Minister nauki i szkolnictwa wyższego odniósł się też do Donalda Tuska. - Żartobliwie jest jak z Aleksandrem Kwaśniewskim. Fajnie sobie zrobić z nim zdjęcie - mówi.

Jarosław Gowin o reformie sądownictwa. "Nie wolno pozwolić na paraliż sądów"
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik

Jarosław Gowin uważa, że "dalsza eskalacja sporu o sądownictwo mogłaby nieść za sobą ryzyko dualizmu prawnego". Nadzieją na to jest podpisanie przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o sądach, która według ministra nauki i szkolnictwa wyższego ma "przyczynić się do uporządkowania niektórych kwestii spornych" - mówi w rozmowie z "Do Rzeczy".

Jarosław Gowin: Trzeba się liczyć z decyzjami TSUE i KE

- Powiedzmy to: żadne państwo nie może dopuścić, aby część sędziów podważała legalność innych sędziów. Nie wolno pozwolić na sparaliżowanie wyboru nowego I prezesa Sądu Najwyższego. Co do innych kwestii objętych nowelizacją czeka nas wielomiesięczny okres dialogu. Trzeba liczyć się z decyzjami KE i TSUE, dlatego potrzebujemy kanału komunikacji między środowiskami prawniczymi i obozem rządowym - tłumaczy polityk.

Wicepremier twierdzi, że sytuacja "długoterminowo może przynieść poważne szkody państwu i obywatelom". - Szukanie kompromisu w trakcie kampanii wyborczej jest wyjątkowo trudne. Dziś mało kto jest gotów usiąść przy jednym stole. Długofalowo nie będzie innego wyjścia - przekonuje. Gowin dodaje, że ma zupełnie inną wizję reform niż inny koalicjant PiS Zbigniew Ziobro.

Jarosław Gowin o Donaldzie Tusku

Minister odniósł się też do Donalda Tuska. - Jego koncepcja polityki polegała na dryfowaniu i uciekaniu od decyzji. Jeden z polityków PO powiedział mi żartobliwie na temat jego obecnej roli, że to tak jak swego czasu z Aleksandrem Kwaśniewskim: dobrze sobie zrobić z nim zdjęcie, a potem niech się nie wtrąca. Nie przekreślałbym jednak jego wpływu. To wciąż zawodnik wagi ciężkiej, ale o białym koniu nikt już chyba nie marzy - podsumowuje.

Źródło: "Do Rzeczy"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (551)