Jarocin. Chciał podpalić siebie i policjantów. Oblał ich benzyną
Dramatyczna akcja policjantów i strażaków. 39-letni mężczyzna podpalił przystanek autobusowy, a potem oblał benzyną interweniujących policjantów i siebie.
Tuż przed godziną 1 w nocy jarocińscy policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, którzy podpalił jeden z przystanków autobusowych w mieście. Natychmiast udali się na miejsce - informuje serwis jarocinska.pl.
Okazało się, że mężczyzna wciąż był na przystanku. Trzymał w ręku kanister z benzyną, której dolewał do płonącego ognia.
Gdy policjanci próbowali podejść do mężczyzny, ten chlusnął na nich benzyną. Chwilę później sam się nią oblał i wyjął zapalniczkę. Zagroził, że jeśli podejdą, to się podpali.
Zobacz też: Radosław Sikorski o wpisie szefa "Wiadomości": to jest po prostu głupie
Policjanci próbowali negocjować z desperatem. W tym czasie strażacy, którzy dojechali na miejsce zdarzenia, ugasili płonące rozlewisko benzyny na przystanku.
Jarocin. Chciał podpalić siebie i policjantów. Oblał ich benzyną
Negocjacje nie przynosiły rezultatu, sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna. Strażacy zdecydowali się więc skierować strumień wody na desperata. To tak zdezorientowało mężczyznę, że dał sobie odebrać pojemnik z benzyną.
- Mężczyzna został obezwładniony przez funkcjonariuszy i strażaków, a w związku z tym, że groził samospaleniem został przekazany pogotowiu ratunkowemu - poinformowała serwis jarocinska.pl st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Źródło: jarocinska.pl
Przeczytaj też: Wronki. Zatrzymano podejrzanego o serię 14 podpaleń