Japonia: Amerykanin podejrzany o gwałt

Niechęć do żołnierzy amerykańskich, stacjonujących na Okinawie, znacznie wzrosła w związku z gwałtem, dokonanym w piątek.

Burmistrz miasta Chatan, w którym się to wydarzyło, zapowiedział wystąpienie o wprowadzenie godziny policyjnej dla Amerykanów, stacjonujących na Okinawie.

Policja jest przekonana, że 24-letni sierżant amerykański zgwałcił w piątek nad ranem młodą kobietę na parkingu w Chatan. Obwiniony, przesłuchiwany od piątku, konsekwentnie zaprzecza.

Procedura przewiduje, że po uzyskaniu nakazu, policja musi się zwrócić do amerykańskich władz wojskowych o zgodę na aresztowanie podejrzanego i - jeśli ją uzyska - przekaże sierżanta japońskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Na razie podejrzany znajduje się na terenie amerykańskiej bazy wojskowej Kadena (jest to największa baza sił powietrznych USA w Azji).

Jeszcze w piątek 48-osobowe lokalne zgromadzenie Okinawy uchwaliło rezolucję, domagającą się redukcji obecności amerykańskiej na wyspie, a także konkretnych działań dowództwa USA w sprawach przestępstw popełnianych przez stacjonujących tam żołnierzy.(jk)