Janusz Palikot tłumaczy się ze słów o wykorzystywaniu w polityce rodziców chorych dzieci
Janusz Palikot tłumacząc się na Twitterze z kontrowersyjnej wypowiedzi, w której krytykował swoich posłów za to, że nie wykorzystali politycznie protestujących w sejmie rodziców niepełnosprawnych dzieci, stwierdził, że istotą polityki jest "rozwiązywanie realnych problemów społecznych, budowanie własnego kapitału i robienie kariery". "Taka była droga Niesiołowskiego, Krzywonos, i Wałęsy, i Gardias!" - przekonuje szef Twojego Ruchu.
Nagranie ze spotkania klubu Twojego Ruchu z Krajową Radą Polityczną partii Twój Ruch pojawiło się w sobotę na stronie internetowej sejmu. Janusz Palikot krytykował na nim swoich posłów za to, że nie wykorzystali politycznie protestujących w sejmie rodziców. - To była nieprawdopodobna, kapitalna szansa do zrobienia całej kampanii do Parlamentu Europejskiego - mówił.
"Istota polityki polega na rozwiązywaniu realnych problemów społecznych, budowaniu własnego kapitału i robieniu kariery! - napisał na Twitterze Janusz Palikot zapytany przez dziennikarza TVN24 czy "ma kaca po taśmie".
@jarekkuzniar 1/2 Istota polityki polega na rozwiązywaniu realnych problemów społecznych!
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) marzec 24, 2014
W drugim wpisie Palikot dodał, że "taka była droga Niesiołowskiego, Krzywonos, i Wałęsy, i Gardias!".
"Tak robi się karierę"
Nie wiadomo, czy Janusz Palikot miał świadomość, że spotkanie jest transmitowane on-line na stronie sejmowej. Lider Twojego Ruchu mówi podczas spotkania z działaczami swojej partii, że należy wykorzystywać takie sytuację jako szansę na powiększenie poparcia społecznego. Na nagraniu Palikot poucza swoich kolegów jak robi się karierę w polskiej polityce. Mówi, że najpierw trzeba wzbudzić zaufanie, realnie pomóc, a potem w naturalny sposób zostać ich negocjatorem. Później padają słowa o "nieprawdopodobnej szansie do zrobienia całej kampanii do Parlamentu Europejskiego, albo zrobienia kariery w polskiej polityce".
Najbardziej oberwało się kandydatce Twojego Ruchu do Parlamentu Europejskiego Dorocie Gardias i posłowi Jackowi Kwiatkowskiemu. Była liderka protestu pielęgniarek została nawet ściągnięta do sejmu, ale nie zdecydowała się wejść na spotkanie. Palikot krytykuje też Jacka Kwiatkowskiego oraz Artura Górczyńskiego, że nie byli przygotowani merytorycznie do spotkania z Tusk-rodzice niepełnosprawnych dzieci. Palikot przypomniał, że wśród protestujących są działacze Twojego Ruchu, poza tym w przeszłości to posłowie tej partii pomogli protestującym obecnie rodzicom dostać się do sejmu. Tym bardziej należało tę sytuację wykorzystać - tłumaczył Palikot.
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
Od minionej środy na sejmowym korytarzu koczuje grupa matek z niepełnosprawnymi dziećmi - domagają się natychmiastowego podniesienia świadczenia pielęgnacyjnego. W sobotę wieczorem Donald Tusk spotkał się z protestującymi, ale do porozumienia nie doszło. Oferta premiera - od 1 maja tysiąc zł netto - nie została zaakceptowana.
Donald Tusk zaproponował, żeby świadczenie dla rodzica opiekującego się niepełnosprawnym dzieckiem od 1 maja wynosiło 1000 zł netto, natomiast od stycznia 2015 1 200 zł, a od stycznia 2016 - 1 300 zł.
Mimo odrzucenia propozycji przez protestujących, prace nad ustawą podwyższającą świadczenia ruszyły.
Źródło: IAR, TVN24, Twitter