Janusz Palikot: nie mam zamiaru składać broni
Lider Twojego Ruchu Janusz Palikot powiedział w niedzielę po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll, w których uzyskał 1,5 proc. poparcia, że nie ma zamiaru składać broni. Wyniki określił mianem "eksplozji konserwatyzmu".
10.05.2015 | aktual.: 10.05.2015 23:49
Palikot podczas wieczoru wyborczego po ogłoszeniu wyników pogratulował pozostałym kandydatom: Bronisławowi Komorowskiemu, kandydatowi PiS Andrzejowi Dudzie oraz Pawłowi Kukizowi.
Palikot ocenił, że sondażowe wyniki wyborów pokazują, że PO "nie chroni przed PiS-em". - Obywatele nauczyli się, że w zasadzie do wyboru jest w różnych kolorach konserwatywny świat, że nie ma innego wyboru - dodał.
Sondażowe wyniki - mówił Palikot - pokazują też, że "grożą nam rządy Ku-Klux-Klanu, rządy Kaczyńskiego, Korwina, Kukiza". Jego zdaniem byłby to rząd "na pół wyznaniowy, który nie rozumie gospodarki".
Według badań sondażowych Ipsos dla TVP1, TVP Info, TVN24 i Polsat News Andrzej Duda uzyskał 34,8 proc. głosów, Bronisław Komorowski 32,2 proc.; trzeci Kukiz - 20,3 proc.
Palikot ma jednak nadzieję, że "świat liberalno-lewicowy wróci". - Nie mam zamiaru składać broni, wycofywać się. Jutro zaczynam kolejną kampanię - zapowiedział. Jesienią odbędą się wybory parlamentarne. Dodał, że będzie jeździł po Polsce. - Jeśli wytrzymamy trudne miesiące, w polityce może nastąpić zwrot - powiedział.
Lider TR dziękował też rodzinie oraz Barbarze Nowackiej za "etyczną, ideową, koleżeńską jakość".