Janusz Korwin-Mikke: trzeba zanegować dorobek UE
Trzeba całkowicie zanegować dorobek Unii Europejskiej, wypalić rozpalonym żelazem, bo wszystko, co zrobiła Unia, jest złem- uważa lider Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke. Jak dodał, jego partia zabiega o mandaty w PE, aby "mieć tubę propagandową do krytykowania UE".
08.05.2014 | aktual.: 08.05.2014 19:45
Korwin-Mikke, "jedynka" na śląskiej liście swojej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego, powiedział w Bydgoszczy, że "Unia Europejska jest antyeuropejska, a wszystkie zasady unijne są zaprzeczeniem wartości europejskich". Zapowiedział, że eurodeputowani Kongresu Nowej Prawicy będą ośmieszać i tępić UE.
- Cała unia jest zaprzeczeniem Europy. Jaki jest tego efekt? Póki Europą rządziły wartości europejskie, my rządziliśmy światem, myśmy kontrolowali cały świat - przekonywał polityk na konferencji prasowej.
Według niego trzeba "całkowicie zanegować dorobek Unii Europejskiej, wypalić rozpalonym żelazem, bo wszystko, co zrobiła Unia jest złem".
Korwin-Mikke podkreślił, że jego ugrupowanie zabiega o mandaty w Parlamencie Europejskim, aby mieć tubę propagandową do krytykowania UE.
- Nie bierzemy pieniędzy do polskiego podatnika, to przynajmniej weźmiemy do europejskiego. Wykorzystamy wszystkie możliwości, aby ośmieszyć i tępić UE. Będziemy skupiać się na wykazywaniu nonsensów Unii, bo tam naprawdę nic zrobić się nie da. Można tylko mówić, ośmieszać, składać wnioski do prokuratury, bo tam siedzą kryminaliści - zadeklarował.
Prezes KNP odniósł się też do środowego orzeczenia Trybunały Konstytucyjnego, który uznał, że podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat jest zgodne z konstytucją.
- Oświadczam, że jeżeli zdarzy się nam być u władzy, to wszyscy senatorowie, posłowie, a także sędziowie TK, którzy głosowali za takim rozwiązaniem, będą mieli podwyższony wiek emerytalny do 99 lat. To jest zgodne z konstytucją - powiedział.