PolskaJan Rokita porównuje Donalda Tuska do rekina i mówi o jego autorytaryzmie

Jan Rokita porównuje Donalda Tuska do rekina i mówi o jego autorytaryzmie

Generalnie z rekinami na plaży się nie wygrywa - powiedział Jan Rokita, mówiąc o Donaldzie Tusku i jego modelu zarządzania Platformą Obywatelską. W jego ocenie powrót byłego premiera do polskiej polityki wyznaczył koniec demokratyzacji największej partii opozycyjnej.

Jan Rokita porównuje Donalda Tuska do rekina i mówi o jego autorytaryzmie
Jan Rokita porównuje Donalda Tuska do rekina i mówi o jego autorytaryzmie
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. MDR

21.08.2021 19:38

Jan Rokita udzielił obszernego wywiadu magazynowi "Czarno na białym" TVN24. W rozmowie dzielił się swoimi opiniami o tym, jak może w najbliższych miesiącach zmienić się scena polityczna w Polsce. Jego zdaniem powrót Donalda Tuska do polskiej polityki był nieunikniony z kilku powodów. Po pierwsze skończyły się już dla niego możliwości rozwoju w polityce europejskiej, po drugie kresu dobiegają rządy jego największych sprzymierzeńców, w tym Angeli Merkel.

Co więcej, były poseł PO uważa, że ponowne objęcie steru największej partii opozycyjnej jest również wynikiem marginalizowania Europy Środkowowschodniej na arenie międzynarodowej. Jego zdaniem takie warunki sprzyjają byłemu premierowi w próbie pokonania rywala, jakim jest Jarosław Kaczyński.

Rokita o autorytarnych rządach Tuska w PO. "Z rekinami się nie wygrywa"

Były poseł uważa, że wbrew powszechnej opinii, to właśnie Donald Tusk, a nie Jarosław Kaczyński jest politykiem, który wyznaje jedynie wodzowski model partii. - Tusk jest najbardziej autorytarną osobowością polskiej polityki po 1989 roku - stwierdził. Dodał również, że prezes PiS w zestawieniu z liderem PO jawi się jako niezwykle "miękki" polityk. - To widać w relacji z partią. Kaczyński kocha swoją partię i jej działaczy i jest gotów iść dla nich na ustępstwa - powiedział Rokita.

W ocenie Rokity, odejście Tuska do polityki europejskiej dało początek demokratyzacji Platformy Obywatelskiej. Jego powrót oznacza zaś ponowne zamknięcie się na wewnętrzną debatę w partii. Uważa jednak, że z punktu widzenia osiągania celów politycznych, powrót byłego premiera przyniesie partii korzyści.

Były polityk został również zapytany o to, czy Donald Tusk był odpowiedzialny za jego odejście z PO i polityki w ogóle. - Politycy zachłanni na władzę są ludojadami. Jak ktoś nie ma takiej natury, a trafi na ludojada, to lepiej, żeby się wycofał. Generalnie z rekinami na plaży się nie wygrywa - powiedział.

Rokita: Tusk nie znosi programów partyjnych

Dawny poseł mówił również o niechęci Donalda Tuska do programów partyjnych. Jak stwierdził, lider PO postrzega je jako zagrożenie dla popularności partii. - Program jest za czymś, a jeśli coś jest za czymś, to natychmiast znajdują się jacyś tego przeciwnicy, więc lepiej nie robić nic - stwierdził Rokita. W jego ocenie takie działania Tuska dały początek odejścia od publikowania programów we wszystkich partiach politycznych w Polsce.

Rokita stwierdził również, że w kwestii pomysłu na komunikację partii, po powrocie byłego premiera na fotel lidera nie zmieniło się wiele. Dodał jednak, że krytyka PiS w ustach Tuska ma znacznie większy rozdźwięk, niż ta, którą z "wielką determinacją" wygłaszał Borys Budka. - Amunicja jest ta sama, ale grubość lufy, z której ona jest wystrzeliwana, jest większa - ocenił.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (488)