Ojciec Święty nie odwiedza państw, w których przeprowadzane są wybory, by nie wpływać na ich wynik - powiedział nuncjusz dziennikowi 24 Czasa.
Abp Menini zapewnił, iż ten dosyć odległy termin przewidywanego przyjazdu papieża nie jest w żadnym wypadku wyrazem negatywnego stosunku do Bułgarii. Jako przykład przedstawiciel Watykanu podał odłożenie planowanej na styczeń wizyty Ojca Świętego we włoskim parlamencie.
W tym roku, w połowie czerwca, w Bułgarii odbędą się wybory parlamentarne, a jesienią zostaną przeprowadzone wybory prezydenckie. (an)