Jan Lityński zginął na rzece Narew. Wznowiono poszukiwania jego ciała
Do tej pory nie znaleziono ciała tragicznie zmarłego Jana Lityńskiego. Na rzece Narew wznowiono poszukiwania.
Jan Lityński nie żyje. Ciała jeszcze nie odnaleziono
Jan Lityński zginął, ratując psa. Do tragedii na rzece Narew w okolicy Pułtuska doszło w niedzielę 21 lutego. Do tej pory nie udało się jednak odnaleźć ciała.
Jan Lityński, działacz opozycji w czasach PRL-u, miał 75 lat. W niedzielę 21 lutego spacerował wałem przeciwpowodziowym wzdłuż rzeki Narew. W pewnym momencie wszedł do rzeki, by ratować psa, pod którym załamał się lód.
Zginął Jan Lityński. Służby wznowiły poszukiwania
Do tej pory służbom ratunkowym nie udało się odnaleźć ciała Jana Lityńskiego. Poszukiwania trwają codziennie od świtu do wieczora. Wznowiono je także w środę 24 lutego rano.
"Policjanci koncentrują swoje działania głównie na przeszukiwaniu terenu wzdłuż linii brzegowej Narwi. Inne służby prowadzą poszukiwania na rzece" - mówiła w TVN Warszawa w środę rzeczniczka policji w Pułtusku Anna Kowalczyk.
W poszukiwaniach ciała Jana Lityńskiego uczestniczą też strażacy, pracownicy WOPR, straży leśnej.
W wielu miejscach na rzece Narew zalega jeszcze gruba warstwa lodu, jednak z uwagi na dodatnie temperatury, ten stopniowo topnieje. Dzięki temu łatwiej jest prowadzić działania poszukiwawcze.