"Jakubowska merytorycznie odpowiedzialna za ustawę"
Dyrektor departamentu prawno-legislacyjnego
w Ministerstwie Kultury Ewa Ziemiszewska powiedziała, że decyzje
merytoryczne co do zakresu nowelizacji podejmowała ówczesna
wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska. Była to odpowiedź na
pytanie Zbigniewa Ziobry (PiS) o to, kto z pracowników resortu
zajmował się meritum nowelizacji ustawy o rtv.
Ziemiszewska oświadczyła, że nie czuje się "merytorystą" w kwestiach związanych z ustawą o rtv oraz że specjalizuje się w prawie autorskim. Podkreśliła, że departament, którym kieruje, i ona sama zajmowała się obsługą prawno-legislacyjną projektu.
Potwierdziła swoje zeznania z prokuratury, że nie brała udziału w dyskusjach merytorycznych na temat poszczególnych zapisów ustawy, natomiast - z racji zakresu działań jej departamentu - zajmowała się obsługą techniczną danych przepisów i ich obróbką prawną.
Ziobro zapytał, kto w ministerstwie pracował merytorycznie nad projektem nowelizacji, a nie nad obróbka prawną. Ziemiszewska oświadczyła, że decyzje merytoryczne co do zakresu nowelizacji podejmowała Jakubowska, natomiast kwestiami związanymi z dostosowaniem do prawa UE zajmowała się ówczesna zastępczyni dyrektora departamentu współpracy międzynarodowej i integracji europejskiej Katarzyna Badzimirowska-Masłowska.
Poseł PiS dziwił się, że Jakubowska była jedyną osobą w całym resorcie zajmującą się merytorycznie zapisami nowelizacji. Ocenił, że skomplikowana materia wymagała dużej wiedzy merytorycznej, i zapytał, kto w ministerstwie ją posiadał.
Ziemiszewska odparła, że w resorcie kultury dopiero tworzone są zręby merytorycznego departamentu, który zajmowałby się sferą polityki audiowizualnej.
Przypomniała, że projekt nowelizacji ustawy o rtv powstał w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji i na każdym etapie prac był on z Radą konsultowany. Podkreśliła jednak, że wiodącą rolę w ministerstwie kultury "w zakresie merytorycznej decyzji co do projektu" miała Jakubowska.
Ziobro dociekał jednak, kto z pracowników resortu kultury pracował merytorycznie nad zapisami nowelizacji, zanim rozwiązania trafiały do Jakubowskiej, która podejmowała decyzje.
Ziemiszewska powtórzyła, że w każdym zakresie zasięgana była opinia KRRiT i że Rada prezentowała swoje stanowisko, a decyzje w ministerstwie podejmowała Jakubowska.
Poseł PiS spytał, czy w takim razie pracownicy KRRiT byli tymi osobami, które merytorycznie przygotowywały rozwiązania na etapie, gdy trwały w ministerstwie prace rządowe nad projektem.
Ziemiszewska odpowiedziała, że nie przygotowywali oni rozwiązań, tylko prezentowali swoją opinię "w przedmiotowej sprawie".(iza)