Jaki wpływ mieli Japończycy na van Gogha?
W Muzeum van Gogha w Amsterdamie zostanie otwarta wystawa ukazująca wpływ sztuki japońskiej na
twórczość tego słynnego postimpresjonisty i ekspresjonisty.
Wystawa będzie czynna do 22 października.
Na wystawie "Pora Japonii" zgromadzono japońskie przedmioty, podobne do tych, które mógł oglądać van Gogh w Amsterdamie w roku 1883.
Zachwycony japońską sztuką Vincent van Gogh kolekcjonował japońskie grafiki i często pisał do swego brata Theo o wplataniu zapożyczonych motywów do swoich obrazów.
Kuratorzy wystawy zestawili obrazy van Gogha z japońskimi przedmiotami.
Piękno japońskiej kultury opiera się na miłości do przyrody i podobnie jest ze sztuką van Gogha. I tu obie się spotykają - powiedział Nasser David Khalili, mieszkający w Wielkiej Brytanii naukowiec i kolekcjoner, który wypożyczył cześć swoich zbiorów na wystawę w Amsterdamie.
Khalili wypożyczył 200 obiektów sztuki japońskiej z lat 1868-1912 - waz, podstawek do kadzidełek, rzeźb i mebli.
Uderzającym przykładem japonizmu w twórczości van Gogha jest m.in. obraz "Kwitnący migdałowiec", w którym wyraźnie widać zapożyczenie motywu kwitnących gałęzi pojawiających się na japońskich naczyniach i pudełkach.
Sztuka Japonii bardzo silnie oddziaływała na sztukę europejską od lat 60. XIX wieku - jej wpływy widać nie tylko u impresjonistów i postimpresjonistów, zarówno w stosowaniu japońskiej perspektywy z góry jak i motywów; widoczne są one także w secesji zafascynowanej konturem i płynną wijącą się linią.
Japonizm w sztuce polskiej oddziałał m.in. na Olgę Boznańską, Stanisława Wyspiańskiego. "Japonizowali" na początku XX wieku Mehoffer i Weiss, Axentowicz i Wyczółkowski. Wszyscy zbierali porcelanę, drzeworyty, wachlarze.