Jaka jest strategia energetyczna rządu?
Elektrownie Bełchatów, Turów i Opole nie będą
prywatyzowane i pozostaną w tzw. strategicznym zasobie
energetycznym Skarbu Państwa. Pozostali wytwórcy będą stopniowo
prywatyzowani - wynika z przyjętej przez rząd strategii sektora.
03.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Przekształceń organizacyjnych, strukturalnych i własnościowych sektora paliwowo-energetycznego dotyczy przyjęta we wtorek przez rząd korekta "Założeń polityki energetycznej Polski do 2020 roku".
Według tych założeń, Elektrownie Bełchatów, Turów i Opole mają być w przyszłości poddane tylko ograniczonej prywatyzacji. Sprzedane mają być natomiast akcje kopalń węgla brunatnego Adamów i Konin. W korekcie przewidziano też połączenie kopalń węgla brunatnego z elektrowniami, które zaopatrują je w węgiel.
Rozpoczęte prywatyzacje zakładów z grupy G-8 i warszawskiego Stoenu mają być kontynuowane. Planowane jest oddzielenie w zakładach dystrybucyjnych działalności infrastrukturalnej od obrotu energią.
Na bazie istniejących zakładów energetycznych mają powstać spółki infrastrukturalne, które będą się zajmować dystrybucją energii elektrycznej oraz rozbudową i eksploatacją infrastruktury do przesyłu energii elektrycznej. Z zakładów energetycznych wydzielona będzie (w formie spółek zależnych) działalność w zakresie obrotu energią elektryczną.
W pierwszej kolejności prywatyzowane będą spółki zajmujące się obrotem, później Skarb Państwa ma wycofać się ze spółek infrastrukturalnych.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne wycofają się z obrotu energią elektryczną (mają zachować jedynie funkcję bilansowania systemu energetycznego kraju), jak również z sektora wytwarzania energii elektrycznej (Polskie Sieci są właścicielem elektrownii szczytowo- pompowych).
Ze struktur spółki mają być wyłączone firmy zależne, których działalność odbiega od podstawowych funkcji Sieci.
Pod koniec 2001 roku moc osiągalna w polskich elektrowniach i elektrociepłowniach wynosiła 33.500 MW i wzrosła w stosunku do 1990 roku o ponad 3.000 MW. W tym samym okresie obciążenie szczytowe systemu elektroenergetycznego zmniejszyło się z 23.392 MW do 22.868 MW.
Oznacza to, że krajowy sektor elektroenergetyczny dysponuje nadal nadwyżką możliwej do osiągnięcia mocy nad zapotrzebowaniem szczytowym. Nadwyżka ta wynosi ponad 40%, podczas gdy w krajach Unii Europejskiej przyjmuje się za poziom uzasadniony około 20-24%. (and)