PolskaJak uniknąć sepsy? - radzą eksperci WP

Jak uniknąć sepsy? - radzą eksperci WP

Coraz częściej pojawiają się doniesienia o osobach zapadających na sepsę. To wyjątkowo intensywne zakażenie, prowadzące do uszkodzenia wielu narządów. Do sepsy dochodzi w wyniku rozmnażania się bakterii we krwi. W wielu przypadkach sepsa rozwija się bardzo szybko i prowadzi do śmierci lub groźnych powikłań. Eksperci mówią w Wirtualnej Polsce jak rozpoznać pierwsze objawy sepsy i jak się przed nią ustrzec.

Jak uniknąć sepsy? - radzą eksperci WP

26.01.2007 | aktual.: 11.06.2018 15:14

Najbardziej niebezpieczna jest ta wywołana przez meningokoki. Śmiertelność sepsy meningokokowej sięga nawet 50%. To właśnie przez te bakterie zmarło ostatnio dwóch żołnierzy z warszawskiej jednostki, półtoraroczna dziewczynka z Żor i 73-letnia mieszkanka z Cieszyna.

Wprawdzie specjaliści twierdzą, że to jeszcze nie epidemia, ale zauważają, że odsetek zakażonych meningokokami jest coraz większy. Meningokoki to bakterie, które wywołują m.in. zapalenie opon mózgowych i sepsę, zwaną fachowo posocznicą. Sepsa wywołana tym rodzajem bakterii jest podstępna i może mieć piorunujący przebieg - mówi Wirtualnej Polsce prof. Wojciech Kostowski, przewodniczący Wydziału VI Nauk Medycznych Polskiej Akademii Nauk.

Jak podaje epidemiolog Andrzej Zieliński z Państwowego Zakładu Higieny, w 2005 roku odnotowano 57 przypadków zakażeń wywołanych meningokokami, natomiast w ubiegłym roku było ich o pięć więcej. Najbardziej podatne na zachorowanie są osoby z obniżoną odpornością, dzieci do piątego roku życia i młodzież w wieku 15-25 lat. _ Średnio 20% nosicieli meningokoków to właśnie młodzi ludzie_ - mówi Zieliński.

Objawy grypopodobne

Pierwszymi objawami choroby są najczęściej: ból gardła, katar, zapalenie spojówek i wysoka gorączka. Jak wyjaśnia Wirtualnej Polsce epidemiolog, kolejną fazą są objawy oponowe czyli np. sztywność karku lub światłowstręt. Do tego często występują wybroczyny na całym ciele. Prof. Kostowski, mówi, że objawy choroby są często zwodnicze, dlatego pacjent nie zawsze jest dobrze zdiagnozowany i zbyt późno może trafić do właściwych ośrodków. Dodaje, że w przypadku meningokoków bardzo ważna jest szybka diagnostyka i przeprowadzenie badań laboratoryjnych. Niektóre zakażenia wywołane meningokokami, zwanymi dwoinkami zapalenia opon mózgowych, mają bardzo szybki przebieg. W ciągu kilku godzin ciało może pokryć się plamami, co świadczy o dużym rozsiewie toksyn bakteryjnych, wpływie na narządy wewnętrzne i krzepliwość krwi. W efekcie stan osoby zakażonej jest bardzo poważny i trzeba szybko odpowiednie leczenie zastosować antybiotyk - mówi prof. Kostowski.

Unikaj zatłoczonych pomieszczeń

Czynnikiem, który najbardziej wpływa na zarażenie się chorobą jest przebywanie w ciasnych pomieszczeniach – akcentuje Zieliński. Tak było w przypadku zmarłych tydzień temu żołnierzy. Przebywali przecież w koszarach, gdzie jest bardzo duże zagęszczenie ludzi z różnych obszarów - mówi epidemiolog.

Prof. Kostowski mówi, że innym miejscem, w którym można się zarazić jest dyskoteka. Osoby przebywające w takich lokalach, gdzie nie zwraca się uwagi na innych i głośno krzyczy, są szczególnie narażone - mówi profesor. Zieliński dodaje: Chodzenie do sklepu nie jest czynnikiem ryzyka, natomiast przesiadywanie w galeriach handlowych, czy nawet na przysłowiowej ławce pod blokiem może doprowadzić do przenoszenia bakterii - mówi epidemiolog.

Nie zarazisz się sklepie, czy autobusie

Jak twierdzą specjaliści bakterie przenoszą się przez bliski kontakt z drugim człowiekiem, drogą kropelkową. Przede wszystkim można zarazić się przez wymianę śliny, np. pijąc z tej samej szklanki czy puszki, palenie tego samego papierosa, dzielenie się batonikiem lub bułką, którą ktoś nadgryzł, całowanie się, jedzenie tymi samymi sztućcami czy spanie razem - mówi Zieliński i uspokaja, że przestrzeganie higieny zmniejsza niebezpieczeństwo zachorowania. Gdyby choroba meningokokowa przenosiła się tak łatwo jak grypa, to już byśmy wszyscy chorowali. To nie jest choroba bardzo zaraźliwa, więc nie jest tak, że przejechanie autobusem spowoduje, że się zarazimy - podkreśla epidemiolog.

Przeciw meningokokom można się zaszczepić. Niestety szczepionki nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Preparat kosztuje się ok. 80-130 zł - mówi prof. Kostowski. Choć w przychodniach coraz więcej ludzi interesuje się tymi szczepionkami, a w aptekach brakuje ampułek preparatów, to prof. Kostowski mówi, żeby nie wpadać w panikę i podchodzić do sprawy racjonalnie. Nie uważam, że teraz nagle wszyscy powinni się zaszczepić - mówi profesor. Owszem, takie szepionki powinny być wykonywane, ale szczególnie w środowiskach podatnych za zachorowania np. w wojsku. Powinni to zrobić też np. barmani - uważa Zieliński. Jednak zawsze o szczepieniu powinien zadecydować lekarz i nie ma tu rady uniwersalnej - podsumowuje epidemiolog.

Różne rodzaje sepsy

Sepsa nazywana posocznicą to zakażenie, które mogą wywołać różne czynniki m.in. bakterie czy grzyby. Prof. Kostowski mówi, że wywołują ją np. paciorkowce, gronkowce, czy pałeczki okrężnicy. Każda posocznica może mieć jednak inny charakter i przebieg. Posocznicza meningokowa to typ ostrego, ogólnego zakażenia o szybkim i gwałtownym przebiegu. Inne są sepsy szpitalne, które mogą wystąpić po przebytych operacjach, kiedy bakterie namnażają się wskutek długotrwale zalegających cewników oraz w szwach ran. Na sepsę łatwiej zapadają ludzie z upośledzoną odpornością i zaburzeniami układu immunologicznego, np. osoby z chorobami nowotworowymi. Miejscem szczególnym mogą być również żłobki i przedszkola - podsumowuje Kostowski.

Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (0)