Jak oni obchodzą Święto Zmarłych?
Zobacz uroczystości z okazji Święta Zmarłych w różnych krajach!
"Dzień Czaszki" - Boliwia
„Dzień Czaszki” to rytuał rodem z Boliwii. Powstał w wyniku połączenia tradycji chrześcijańskiej z elementami pogańskimi. Święto to jest obchodzone tydzień po uroczystościach z okazji Święta Zmarłych i jest formą podziękowania duszom bliskich za ich opiekę. Ta kobieta na cmentarzu w La Paz niesie pięć czaszek swoich krewnych, przyozdobionych papierosami, kwiatami i liśćmi.
(ak/www.poznan.jewish.org.pl, www.koniecswiata.net, www.podroze.gazeta.pl, http://www.jackolanterns.net/vietnamesehalloween.htm, www.latino.starcode.pl)
Dla zmarłych - specjalny chleb
W Boliwii święto zmarłych to czas ucztowania i zabawy. Mieszkańcy tego kraju wierzą, że 1 listopada, w samo południe, zmarli przybywają do ich domów. Dla przybyszów z zaświatów piecze się specjalne chlebki, które tego dnia wystawiane są na dużym stole. Pieczywo ma różne kształty, w każdy z nich ma inną „moc”: konie mają ułatwić duszom podróże, a lamy przynieść dary ofiarowane przez krewnych. Najwięcej podarunków przygotowuje się dla tych, którzy odeszli niedawno. Po krótkim pobycie w domu, ucztowanie przenosi się na cmentarz. Wg Boliwijczyków, dusze opuszczają to miejsce 1 listopada po południu.
Przed Świętem Zmarłych - ognista zabawa
Choć w Salwadorze największą grupą religijną są katolicy (57% obywateli), w niektórych rejonach kultywowane są tradycje rdzennej ludności z czasów prekolumbijskich. Na zdjęciu uroczystości organizowane w przeddzień Święta Zmarłych w Tonacatepeque, 20 km od San Salvador. Młodzież przebiera się wtedy za bohaterów lokalnych wierzeń i przechodzi przez miasto w radosnej paradzie.
Obiad na grobie - Ekwador
Większość obywateli Ekwadoru to katolicy, ale także tu silnie zakorzenione są tradycje zapoczątkowane jeszcze przez plemię Inków. Mieszkańcy tego kraju w Święto Zmarłych tłumnie odwiedzają groby zmarłych bliskich, aby właśnie tam podzielić się z nimi obiadem.
Ayteckie tańce w Meksyku
W Meksyku lokalne tradycje także mieszają się z elementami świąt chrześcijańskich. W przeddzień obchodów Wszystkich Świętych zorganizowano tam rekonstrukcję tradycyjnych azteckich tańców.
Meksykański danse macabre?
Święto zmarłych w Meksyku to czas radosnych parad, które przechodzą ulicami miast. Uczestniczą w nich przebrani za śmierć dzieci i dorośli.
Dla każdego coś miłego
Parady organizowane w Meksyku 1 listopada cieszą się dużym zainteresowaniem - także najmłodszych.
Holy Death
Z początkiem listopada na ulice Meksyku wylegają nie tylko przebrane za „panią śmierć” postaci czy handlarze, którzy sprzedają różnobarwne czaszki z lukru. Święto Zmarłych zbiega się też z organizowanymi co miesiąc obchodami Święta Świętej Śmierci (zdjęcie po prawej). Jej kult wywodzi się jeszcze z czasów prekolumbijskich. „Święta Śmierć”ma w Meksyku ponad dwa miliony wyznawców. Regularnie modlą się oni przed jej obliczem.
Ołtarze śmierci
W Meksyku z okazji Święta Zmarłych przygotowywane są też specjalne ołtarze na cześć zmarłych członków rodziny. Umieszcza się tam różne przedstawienia śmierci (np. czaszki z cukru), ale też ulubione potrawy i napoje zmarłego. Najważniejszym elementem ołtarza jest kwiat cempasuchil - Meksykanie wierzą, że jego zapach prowadzi i przyciąga dusze zmarłych.
Gwatemala - latawce na Dzień Wszystkich Świętych
W Gwatemali z okazji święta zmarłych organizowane są wielkie festyny. Elementy religii katolickiej mieszają się tu z tradycją Majów. Uroczystości trwają od 21 października do 2 listopada. Najważniejszy jest Dzień Wszystkich Świętych (1 listopada), w którym czci się pamięć zmarłych dzieci. Dusze dorosłych wspomina się 2 listopada, jest to tzw. Dzień Zmarłych Dusz. Gwatemalczycy odwiedzają cmentarze całymi rodzinami, ucztują na grobach, ofiarowują zmarłym prezenty. Jest to czas radosnego wspomnienia o tych, którzy odeszli. Na zdjęciu cmentarz w Sumpango, 40 km od miasta Gwatemala. Puszczanie wielkich, kolorowych latawców to część ponad 100-letniej tradycji związanej z Dniem Wszystkich Świętych.
Wyścigi na podwójnym gazie - Gwatemala
W Gwatemali ku czci zmarłych dzieci organizowany jest też tzw. „wycisk dzikich koni”. W nocy z 31 października na 1 listopada jeźdźcy grupowo wlewają w siebie duże ilości alkoholu. Choć następnego dnia wielu z nich ledwo trzyma się na nogach, wszyscy biorą udział w wyścigu, który polega na galopowaniu między dwoma punktami ( z przerwami na łyk piwa). Kilku „dżokejów” w trakcie gonitwy spada z wierzchowca, jednak straż przyboczna pomaga im ponownie usadowić się w siodle. Wyścig trwa tak długo, jak długo wytrzymają jeźdźcy. Zwycięzcą zostaje mężczyzna najbardziej odporny na działanie alkoholu. Jeśli w trakcie gonitwy któryś z mężczyzn umrze, jest to postrzegane jako dobry znak na przyszły rok. Jego śmierć uważa się za ofiarę złożoną Majom.
Kolorowy cmentarz w Manili
Filipiny, obok Timoru Wschodniego, są jednym z dwóch państw azjatyckich, w którym dominuje religia katolicka. W listopadzie każdego roku Filipińczycy tłumnie odwiedzają swoje cmentarze. Obchody święta zmarłych przybrały tu kształt fiesty, mieszkańcy tego kraju całymi rodzinami, spotykają się przy grobach; bawią się tym i ucztują. Na zdjęciu dzieci na cmentarzu w Manili.
Drzemka na grobie
Po intensywnej zabawie każdemu każdemu należy się chwila odpoczynku.
Mieszkają razem ze zmarłymi
Na cmentarzu Navotas, w północnej części stolicy Filipin – Manili, biedni mieszkają razem ze zmarłymi. Rozkładające się chatki z drewna zbudowano na szczycie bloku grobów. Cmentarz to miejsce codziennych zabaw dzieci.
W Święto Zmarłych - specjalne środki bezpieczeństwa
Na czas obchodów Święta Zmarłych władze Manili zapewniają specjalne środki bezpieczeństwa, aby uniknąć konfliktów między „stałymi” mieszkańcami cmentarza a manilczykami odwiedzającymi swoich zmarłych.
Śpiewy nad grobami w Peru
Większość Peruwiańczyków to katolicy, ale także tu silne są wpływy tradycji z czasów inkaskich. Rodziny spotykają się przy grobach, aby zjeść wspólny posiłek i posłuchać grających na cmentarzu muzyków.
Dzień Wędrujących Dusz - buddyjskie święto zmarłych
W Wietnamie pamięć o zmarłych czci się 15 sierpnia - wtedy przypada buddyjskie święto Vu-Lan, czyli Dzień Wędrujących Dusz. To najlepszy czas na modły w intencji tych, którzy przebywają w buddyjskim piekle - dzięki modlitwom żywych mają one szansę, aby się z niego wydostać. Jest to możliwe dzięki temu, że o świcie tego dnia otwierają się bramy piekła i nagie dusze mogą powrócić do domu rodzinnego. Dzień Wędrujących Dusz ma formę festiwalu – na otwartej przestrzeni ustawiane są stoły, na których wystawiane są posiłki dla wędrujących dusz bliskich zmarłych. „Posilić się” mogą także dusze tych, o których zapomnieli najbliżsi. Tego dnia pali się także papierowe imitacje przedmiotów codziennego użytku – ubrań, telefonów, pieniędzy. Wyznawcy buddyzmu wierzą, że dzięki temu rzeczy te trafią do dusz bliskich, które po śmierci żyją w innym świecie. Na zdjęciu kobieta, która pali dokumenty wotywne na przedsionku pagody w Hanoi.
Modlitwa nad grobem w Indiach
W Indiach dominującą religią jest hinduizm. Chrześcijanie stanowią znikomy procent populacji. Na zdjęciu uroczystość z okazji Święta Zmarłych, w której uczestniczy rzymskokatolicki ksiądz.
Rosjanie czczą swoich zmarłych w czasie świąt Wielkiej Nocy
W prawosławnej Rosji zmarłych wspomina się w Niedzielę Wielkanocną. Rosjanie odwiedzają wtedy groby swoich bliskich, przy których jedzą ciasto i wielkanocne jajka. W powszechnym użyciu jest też wódka.
"Kwiaty są dla żywych, kamienie dla zmarłych"
W judaizmie nie ma święta, kiedy - tak jak w przypadku katolickiego Dnia Zadusznego - czci się pamięć wszystkich zmarłych. Wyznawcy religii mojżeszowej obchodzą jednak jarcajt, czyli rocznicę śmierci bliskich. W określonym zgodnie z kalendarzem żydowskim dniu żydzi odwiedzają groby swoich bliskich, odmawiają nad nimi kadisz (tradycyjną modlitwę za zmarłych) i kładą kamyczki na macewie (steli nagrobnej). Dlaczego kamyki, a nie na przykład znicze i kwiaty? To postępowanie zgodnie ze starą zasadą: „kwiaty są dla żywych, a kamienie dla ludzi”. Zgodnie z tradycją żydowską, oznaczenie miejsca czyjegoś pochówku to spełnienie szlachetnego uczynku. Na grobie można położyć jednak tylko „martwą” rzecz, dlatego najczęściej jest to kamień, a nie „żywy” jeszcze kwiat. W dniu, kiedy przypada jarcajt, w mieszkaniu krewnych zmarłego przez całą dobę pali się świece i czyta Misznę (jeden z podstawowych tekstów rabinicznych).
Francja - śpiewy dla Morrisona
We Francji nie ma tradycji palenia zniczy na grobach. W Święto Zmarłych tłumy odwiedzają jednak grób Jima Morrisona z zespołu The Doors. Przez cały dzień i noc na cmentarzu Pere-Lachaise usłyszeć można najsłynniejsze przeboje zespołu, śpiewane przez fanów zmarłego w 1971 roku muzyka.
Pięknie przyozdobione groby w Hondurasie
W Hondurasie dominującą religią jest chrześcijaństwo. Groby zmarłych są tu pięknie przystrajane kwiatami.
Słowacja - dla zmarłych - specjalne potrawy
Słowacy w Święto Zmarłych także odwiedzają groby swoich bliskich. Niektórzy kultywują też jednak tradycję, aby w nocy tego dnia zostawić na stole w domu zmarłego chleb lub jakąś potrawę. Dusze zmarłych mają bowiem odwiedzać wtedy miejsca, gdzie mieszkały za życia.
(ak/www.poznan.jewish.org.pl, www.koniecswiata.net, www.podroze.gazeta.pl, http://www.jackolanterns.net/vietnamesehalloween.htm, www.latino.starcode.pl)