Jagieliński "otwarty" na rozmowy ws. koalicji
Partia Ludowo-Demokratyczna jest otwarta na
rozmowy z SLD na temat stworzenia większości parlamentarnej
popierającej rząd Leszka Millera - zadeklarował szef tej partii
Roman Jagieliński. Koło PLD w Sejmie ma czterech posłów, SLD -
prawie dwustu.
Jagieliński powiedział, że jego partia "na pewno przystąpi do rozmów". "Co do koalicji, to nie przesądzam sprawy, bo trzeba poznać warunki z tamtej strony" - dodał.
Pytany, czy PLD mogłoby poprzeć ewentualny mniejszościowy rząd, bez PSL, odparł, że jego partia jest gotowa do rozmów. "A jeśli bez PSL, to tym bardziej, bo tym bardziej będzie potrzeba" - dodał Jagieliński.
Przypomniał, że przedstawiciele PLD startowali w wyborach parlamentarnych z list koalicji SLD-UP. "Między nami nie ma więc takich głębokich rowów, które uniemożliwiałyby porozumienie" - zaznaczył Jagieliński.
Szef klubu parlamentarnego SLD Jerzy Jaskiernia powiedział w sobotę, że prezydium klubu "będzie zachęcać premiera do takich działań, które stworzą odpowiednią większość parlamentarną". Zapytany, czy to znaczy otwarcie negocjacji z innymi siłami politycznymi poza PSL, odparł: "Tak, to oznacza poszukiwanie tego alternatywnego ujęcia".
Do kryzysu w koalicji doszło po czwartkowym głosowaniu w Sejmie, gdy ludowcy - tak jak opozycja - opowiedzieli się za odrzuceniem rządowego projektu tzw. ustawy winietowej. (mk)