Jaćwingowie starli się z księciem Włodzimierzem
Happening przedstawiający najazd księcia litewskiego Włodzimierza na Jaćwingów był atrakcją pierwszego dnia VII Festynu Jaćwieskiego w Szwajcarii koło Suwałk na Cmentarzysku Jaćwingów. To największa impreza archeologiczna na wschód od Biskupina.
03.06.2005 | aktual.: 03.06.2005 16:29
Na placu obok cmentarza zbudowana została twierdza, która posłużyła do happeningu. Na jej szczycie stanęli Jaćwingowie z Bractwa Jaćwingów z Suwałk uzbrojeni w dzidy. Pod twierdzą zgromadzili się wojownicy księcia Włodzimierza. Aktorzy specjalnie przyjechali z Litwy. Byli lepiej wyposażeni, bo mieli dodatkowo łuki.
Chociaż w rzeczywistości książę nie zdobył jaćwieskiej twierdzy, w piątek dla potrzeb widowiska, po ciężkiej walce litewscy wojowie weszli na górę i zdobyli twierdzę.
Podczas dwudniowej imprezy można będzie zobaczyć pokazy walk średniowiecznych. Atrakcjami festynu są także pokazy produkcji narzędzi krzemiennych, można nauczyć się strzelać z łuku i kuszy, miotać oszczepem i władać mieczem.
Festyn Archeologiczny to jedna z najchętniej odwiedzanych imprez w regionie. Przybywa na nią kilka tysięcy mieszkańców Suwalszczyzny. W sobotę odbędzie się biesiada z pieczeniem dzika, a także koncert folkowy.
Jaćwingowie pojawili się na terenach obecnej Suwalszczyzny w III wieku. Prowadzili wojowniczy tryb życia. W końcu XIII wieku zostali wyniszczeni przez Zakon Krzyżacki. Kurhany jaćwieskie w lesie w Szwajcarii koło Suwałk zostały odkryte po II wojnie światowej. W 1959 roku powstało Cmentarzysko Jaćwingów.