Trwa ładowanie...
d3kdveb
16-09-2004 09:44

Jacek Zdrojewski: misja w Iraku nabiera charakteru okupacji

(RadioZet)

d3kdveb
d3kdveb

Gościem Radia Zet jest Jacek Zdrojewski, lider SLD na Mazowszu. Witam, Monika Olejnik. Dzień dobry. Dzień dobry. Kto według pana powinien być kandydatem lewicy na prezydenta? Rozumiem, że nawiązuje pani do propozycji, którą złożył Krzysztof Janik. Tak. Chciałabym, żeby pan odpowiadał krótko, zdecydowanie, nie tak jak Józef Oleksy. Postaram się uniknąć tego barokowego stylu. Będę domagał się, by zaczęły funkcjonować wewnętrzne procedury w SLD, by SLD miało autonomiczne prawo do wyłonienia swojego kandydata na prezydenta. Uważam, że będzie to świadczyło o autonomiczności i tożsamości partii. Wczoraj Krzysztof Janik mówił, że powinien być jeden kandydat na lewicy. Zrozumiałem przesłanie Krzysztofa Janika. Jest ono absolutnie słuszne. Siła lewicy jest w jedności. W moim przekonaniu jest to jedna z tych tez, która jest słuszna, ale bardzo ciężka do realizacji. Ma pan swojego faworyta? O personaliach jest zawsze trudna rozmowa. Uważam poza tym, że od tego jest partia, organy statutowe, by przedyskutowały sprawę.
Ale prezydent w „Rzeczpospolitej” wymienił pięć nazwisk. Czy któreś panu odpowiada? Belka, Cimoszewicz, Borowski, Oleksy, Szmajdziński... Obawiam się, że w tej sytuacji politycznej poszukiwanie kandydata, który by zadowolił całą polską lewicę będzie trudne, jeśli nie niemożliwe. Tutaj każda partia będzie szukała swojego pola sukcesu i swobody. Mimo, że wspólny kandydat, wspólna lista i porozumienie lewicy jest najbardziej słusznym hasłem, to do lewicy musi wrócić rozum, a nie wróci, jeśli ciągle będą działały jakieś alergie, dysonanse personalne. Inne partie brzydzą się SLD, ponieważ Sojusz nie dokonał do tej pory obrachunku z przeszłością. Ten główny podział na lewicy, który nastąpił...Gdy słyszę dzisiaj, że nasi koledzy się brzydzą, że jesteśmy tymi, którzy są pomawiani o wszelkiego typu afery i nieskuteczność – ciągle nie mogę wyjść ze zdziwienia, ponieważ ci ludzie stanowili grupę liderów SLD. To jest chyba taka lekka ucieczka od odpowiedzialności, bo ciężko przyjąć, że ich przy tym w ogóle nie było i te
wianki dziewicze na ich skroniach są. Czy Krzysztof Janik powinien być przewodniczącym SLD? Przypomnę, że Krzysztof Janik powiedział, że jeśli SLD nie osiągnie kilkunastu procent, to poda się do dymisji i zrezygnuje z funkcji we wrześniu. Wrzesień właśnie się kończy... Zastrzegł, że musi to nastąpić jesienią... Powiedział, że we wrześniu. Tu w Radiu Zet. ...nie wyczerpuje swojego czasu. Myślę, że Krzysztof Janik, jak każdy z liderów partyjnych, podda się weryfikacji i osądowi. Przywódca SLD powinien się zmienić czy nie? Żąda pani ode mnie stanowczych ocen. Wydawało mi się, że pan jest stanowczy. Czytałam pana wystąpienie, że pan chce... Oddajmy to pod osąd całej partii, a nie tylko mój. ...walczyć ze średniowiecznymi przywilejami Kościoła. Jakie to są średniowieczne przywileje Kościoła? Zwolnienie od podatku jest średniowiecznym przywilejem Kościoła. Będzie pan namawiał kolegów, żeby z tym walczyć? Tak? Jednym z fundamentów lewicy jest laickość państwa i równoprawność wszystkich podmiotów. Nie widać w
związku z tym dobrego powodu, gdy Kościół odzyskał majątki, odzyskuje je, by był traktowany w szczególny sposób, bardziej łaskawy, niż inni. Jest to zatem taki racjonalizm w postępowaniu, norma europejska – nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. To nie jest żaden antyklerykalizm czy atak na instytucję Kościoła lub ludzi wierzących. To jest norma. To jest linia SLD czy pana? To powinna być linia SLD, bo jest on partią lewicową, socjaldemokratyczną i nie może abstrahować od swoich korzeni, od osądu świata jaki ma lewica, a jeśli chce tak robić, to ucieka od swoich podstawowych wartości. W jednym z wywiadów mówił pan, że należy wycofać wojska z Iraku. Podtrzymuje pan to stanowisko i będzie namawiał do niego rząd Marka Belki? Myślę, że rząd Marka Belki powinien przedstawić jasny program wycofywania wojsk polskich z Iraku. W moim przekonaniu nasza misja wyczerpuje się, albo już się wyczerpała, a na pewno wyczerpie się po wyborach w Iraku. Byłoby dobrze, gdybyśmy tam byli z misją pokojową, a nie stabilizacyjną, która
coraz bardziej nabiera charakteru okupacyjnej, a to jest trudne do zaakceptowania. Lider SLD na Mazowszu popiera uchwałę Sejmu czy stanowisko rządu w sprawie reparacji? To jest dość skomplikowana i delikatna sprawa w naszych stosunkach. Jako Sejm daliśmy rządowi instrument. Czy rząd zachował się właściwie w tej sprawie? Rząd zrezygnował z tego instrumentu. Uważam, że zrezygnował pochopnie. Co powinien zrobić rząd? Powinien jasno zagwarantować, że wszelkiego typu roszczenia, które mogą być skierowane do Polski czy jej obywateli rząd niemiecki powinien wziąć na siebie. To jest jeszcze rząd SLD? Skoro stanowisko rządu mija się ze stanowiskiem SLD w Sejmie, to czyj to jest rząd? To jest rząd pana prezydenta, rząd prezydencki popierany przez SLD, wedle jakiegoś kontraktu, którego nie znam, przez partię Marka Borowskiego. SLD ma pełne prawa, by domagać się realizacji swoich postulatów, czy to programowych czy ustawowych, i uzależniać od tego poparcie dla rządu. Będzie poparcie dla tego rządu czy nie? Nie chciałbym
wybiegać w przyszłość, dlatego że 23 mamy posiedzenie zarządu i będziemy debatować nad sprawą poparcia dla rządu Marka Belki. Mam szacunek do swoich kolegów z zarządu partii i będę czekał na ich opinie i decyzje. Ale jakie jest pana zdanie? Jeśli chodzi o ten rząd, to mamy prawo domagać się pewnych realizacji, stawiać może nie tyle warunki, ile egzekwować swoje oczekiwania. Ta decyzja o poparciu musi być więc poprzedzona rozmową z premierem i rządem, co nam się podoba, a co nie. A co panu się nie podoba w rządzie Belki? To, że czyni zbyt mało. Gdybym miał ścisnąć to wszystko co się dzieje to jest kontynuacja i zarządzanie tym co było. Nie dostrzegam nic specjalnie nowego, co powaliłoby mnie na kolana. Krzysztof Janik już wczoraj zdecydował. Powiedział, że rząd Marka Belki w 100 proc. zostanie poparty przez SLD. Myślę, że Krzysztof Janik wyraził tu swoje przekonanie i stanowisko. Ze swoją decyzją chciałbym się wstrzymać do tej dyskusji. Ta dyskusja jest potrzebna obu stronom. Czy prezydent ma szansę być
patronem lewicy? Lewica nie potrzebuje patronów. Potrzebuje swojej wewnętrznej rozmowy i uzgodnień. Nie potrzeba nam protez, które będą nas wspomagały. Lewica albo dojdzie do jakiejś wspólnej roztropności, albo patroni nie pomogą. Leszek Miller jest obciążeniem dla lewicy? Obciążeniem dla lewicy jest pewien styl rządzenia. Powinien odejść dla dobra partii? Ten styl rządzenia powszechnie kojarzony z Leszkiem Millerem...To nie jest taka personifikacja indywidualna. Czyli może zostać? Na pewno zostanie w SLD. Czy powinien? Na pewno zostanie w SLD, bo nikt nie może zabronić człowiekowi działalności politycznej, ale jego rola będzie inna. A jaka? Działacza SLD.

d3kdveb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kdveb
Więcej tematów