Jacek Wilk przeszedł do Partii Wolność. Jednocześnie zostaje w klubie Kukiz'15
"Partia Wolność w Sejmie" – chwali się ugrupowanie Janusza Korwin-Mikkego. Jacek Wilk ma przyciągnąć do partii innych posłów i "utorować drogę do Sejmu".
- Moim podstawowym celem i największą ambicją jest, by jednoczyć środowiska wolnościowe. Jednocześnie wiemy, że są bardzo duże naciski, żeby to środowisko rozrywać – mówił Jacek Wilk na wspólnej konferencji prasowej z Januszem Korwin-Mikke.
Tym środowiskiem jest partia Jarosław Gowina, do której dołączyła grupa działaczy partii Wolność. Wicepremier przed sobotnią konwencją programową zapowiedział, że jego ugrupowanie współpracowało ze środowiskami wolnościowymi.
Jacek Wilk już kiedyś należał do partii Janusza Korwin-Mikkego. W 2011 r. przystąpił do Kongresu Nowej Prawicy. Po odejściu z partii Janusza Korwin-Mikkego, w 2015 r. został kandydatem w wyborach prezydenckich. W pierwszej turze zdobył 0,46 proc. głosów. W walce o prezydenturę wyprzedzili go m.in. Marian Kowalski, Grzegorz Braun, Janusz Palikot i Magdalena Ogórek.
Zobacz też "Kto nami rządzi?" Piotr Liroy-Marzec nie szczędzi mocnych słów opozycji
W 2015 r. dostał się do Sejmu z list Kukiz'15. Mimo że ogłoszono jego przejście do Partii Wolność, Jacek Wilk pozostaje w sejmowym klubie Pawła Kukiza.
"Nasze środowisko wychowało wielu zdolnych wolnościowców. Część z nich próbowała walczyć o zmianę systemu w ramach ugrupowań odległych od idei wolnorynkowej. To jednak okazało się niemożliwe i teraz wracają do nas" – oświadczyła Partia Wolność na Facebooku. Odpowiedni komunikat pojawił się też na stronie internetowej partii.
W partii mają nadzieję, ze Jacek Wilk przyciągnie do Wolności innych posłów, a to pozwoli na przekroczenie 5 proc. progu wyborczego w wyborach do Sejmu. W ostatnich wyborach partia kierowana przez Janusza Korwin-Mikkego uzyskała 4,76 proc. głosów.
