Jacek Sasin o zmianach w rządzie. "Korekty są potrzebne"
Wicepremier zdradził, kiedy znany będzie skład nowego rządu. Wszystko ma być jasne 12 listopada. Jak zaznacza, trzon Rady Ministrów zostanie taki sam. Utrzymany ma zostać również status quo w obrębie Zjednoczonej Prawicy. Koalicjanci PiS mają otrzymać po dwóch ministrów.
Jacek Sasin zdradził, że "jest coraz bliżej tego, aby powstał nowy rząd". - Najważniejsze już wiemy, że premierem pozostanie Mateusz Morawiecki. Jesteśmy jednak jeszcze w trakcie rozmów wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy - powiedział na antenie Polskiego Radia 24.
Wszystko ma się ostatecznie wyjaśnić w okolicach pierwszego posiedzenia Sejmu. - 12 listopada kończy misję dotychczasowa Rada Ministrów. Nie będziemy zwlekać z powołaniem nowego rządu. Wtedy wszystko się wyjaśni - kontynuował.
Wicepremier zaznaczył, że nie przewiduje, aby w nowym rządzie zmienił się układ sił. - Nasi koalicjanci z Porozumienia oraz Solidarnej Polski wskazywali do tej pory po dwóch konstytucyjnych ministrów i wszystko wskazuje na to, że tak zostanie - dodał.
Zobacz też: Stanisław Karczewski będzie musiał pożegnać się z funkcją? "Nigdy nie zostanie marszałkiem Senatu"
Tym samym trzon Rady Ministrów ma zostać utrzymany. - Premierzy i wicepremierzy zostaną tacy jak do tej pory. Zobaczymy jak to będzie z poszczególnymi resortami, bo pewne korekty na pewno są potrzebne - stwierdził.
- Zjednoczona Prawica ma już pewne etapy za sobą i nowe zadania przed sobą. Do nich potrzeba też często nowych konstrukcji i rozłożenia akcentów wewnątrz rządu. W tej chwili właśnie nad tym pracujemy - podsumował.
Źródło: Polskie Radio 24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl