Jacek Sasin krytykuje opozycję ws. Margot. "Trochę się kompromitują"
Wicepremier Jacek Sasin, komentując sprawę aktywistki, podkreślił "stosowanie przemocy w sporach jest niedopuszczalne i wymaga reakcji państwa". Polityk mówił też o rekonstrukcji rządu. Nie chciał powiedzieć, czy stanie na czele "superresortu", ale uznał, że jego powstanie byłoby racjonalne.
Jacek Sasin w poniedziałkowy poranek skomentowałw polskim radiu zbliżającą się rekonstrukcję rządu. Poseł PiS nie chciał odnosić się do spekulacji, według których miałby objąć "superresort". W jego skład weszłyby ministerstwa aktywów państwowych i infrastruktury. - Rozmowy na ten temat cały czas trwają. Nic nie jest przesądzone. Pierwsza poważna runda za nami, a będą kolejne - powiedział w radiowej Jedynce wicepremier.
Rekonstrukcja rządu. Jacek Sasin na czele "superresortu"?
Polityk dodał, że takie połączenie resortów byłoby racjonalne, bo skupiałoby w jednym ministerstwie całość państwowych inwestycji. - W tej chwili to jest nam niezwykle potrzebne. W polskich realiach wielkie inwestycje są realizowane przez państwo, czy przez podmioty publiczne, a przede wszystkim spółki skarbu państwa. W zdecydowanej większości te spółki są inwestorami - tłumaczył.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości zabrał również głos ws. Margot, osoby niebinarnej, która przedstawia się jako Małgorzata, choć pod względem formalno-prawnym określona jest jako Michał. - Nie mogę się pogodzić z tym, że aktywista jakiegokolwiek ruchu ma stać ponad prawem, a mam wrażenie, że niektórzy taki pogląd podzielają - przyznał Sasin.
Sprawa Margot. Sasin: stosowanie przemocy w sporach niedopuszczalne
Według wicepremiera stosowanie przemocy w życiu publicznym, jak i w sporach, jest "niedopuszczalne". - Musi tutaj być stanowcza reakcja ze strony państwa. I taka była, i będzie w każdym przypadku - zapewnił. Polityk skrytykował opozycję, która poręczyła za Margot. - Ci, którzy uważają, że trzeba z pobłażliwością podchodzić do tego typu działań, trochę się kompromitują i pokazują, że nie dorośli, żeby funkcjonować w warunkach demokratycznego państwa - zakończył Jacek Sasin.
Źródło: Program 1 Polskiego Radia