Jacek Kurski pozwał Krzysztofa Skibę. Zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie
Chodzi o słowa, które lider Big Cyc powiedział po śmierci prezydenta Gdańska. Krzysztof Skiba stwierdził, że "telewizja publiczna szczuła na Pawła Adamowicza i oto mamy efekty". Sąd umorzył jednak sprawę. "Czy powie dziś o tym TVP?" - zastanawia się muzyk.
23.06.2020 | aktual.: 23.06.2020 19:32
Wszystko zaczęło się od słów, które padły na antenie jednej z telewizji w styczniu 2019 r. Kilka dni po śmierci byłego prezydenta Gdańska Krzysztof Skiba powiedział, że "telewizja publiczna szczuła na Pawła Adamowicza i oto mamy efekty". Po tych słowach TVP i jej ówczesny prezes Jacek Kurski oskarżyli muzyka o zniesławienie.
Krzysztof Skiba prawomocnie wygrywa w sądzie z Jackiem Kurskim
Właśnie zapadł ostateczny wyrok w tej sprawie. Lider Big Cyc poinformował o nim w mediach społecznościowych. "Dobre wieści! Decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie oskarżenie mnie o to, że pomówiłem prezesa TVP Jacka Kurskiego twierdząc, iż jest 'moralnie odpowiedzialny za mord na Pawle Adamowiczu' zostało umorzone" - napisał na Facebooku.
Przeczytaj: Białystok: Paweł Adamowicz patronem skweru
Skiba dodał, że "decyzja sądu jest prawomocna". "Ufff! Jacek Kurski ponownie przegrał. Czy powie dziś o tym TVP?" - podsumował wpis. W poprzedniej instancji sąd również orzekał na korzyść muzyka. W grudniu 2019 r. uznał, że jego wypowiedź "ma charakter opinii i nie wyczerpuje znamion pomówienia". "W meczu Skiba kontra TVP jest 1:0" - komentował wówczas lider Big Cyc.
Szczególna więź Pawła Adamowicza i Krzysztofa Skiby
Skiba od urodzenia jest związany z Gdańskiem. Wielokrotnie miał okazje spotkać się i rozmawiać z Pawłem Adamowiczem. Były prezydent Gdańska i lider zespołu Big Cyc kolegowali się ze sobą od dziecka. Znali się od czasów szkolnych. - Byłem jego kumplem z podstawówki i z liceum - tłumaczył muzyk.