"Ja coś wam powiem, a później mnie zabiją". Świadek ws. Tomasza Komendy przerywa milczenie
Ta sprawa zaczyna przypominać pajęczynę. Pojawiły się już wątki o prostytutce, potem o sąsiadce Dorocie P, a teraz o Zofii D. i "tajemniczym blondynie". Kobieta otrzymała status tajnego świadka, ale okazuje się, że grożono jej śmiercią. Żyje z traumą i nadal boi się o swoje bezpieczeństwo.
06.04.2018 | aktual.: 06.04.2018 08:53
Tomasz Komenda został skazany w 2004 roku na 25 lat więzienia za zabójstwo i gwałt na Małgosi z Miłoszyc. Wyszedł po 18 latach. Sąd Okręgowy we Wrocławiu wykreślił go już z rejestru przestępców seksualnych. A Sąd Najwyższy 16 maja rozpatrzy jego sprawę.
Zobacz także
Samo śledztwo ws. Komendy zaczyna przypominać groteskę. Okazuje się, że jeden ze świadków widział Małgosię w towarzystwie "tajemniczego blondyna". Jak ustalił "Fakt" była to Zofia D., która w 1997 roku mieszkała w Miłoszycach. Przyznała, że potrafi go rozpoznać. Dlatego otrzymała status świadka incognito, przydzielono jej ochronę.
"Ci ludzie cały czas pilnują tej sprawy"
Ktoś próbował ją zastraszyć. W domu kobiety pojawiło się dwóch mężczyzn, którzy podali się za policjantów. Wywieźli ją za miasto, usiłowali zgwałcić, grozili śmiercią. Potem znów się pojawili i zabrali Zofię do jednego z mieszkań na terenie Wrocławiu. Została tam pobita. Kobieta w końcu zmieniła zeznania.
"Fakt" dotarł do Zofii D. Nie chce mówić o wydarzeniach sprzed 20 lat. Jest chora, bo po traumie związanej ze sprawą przeszła udar. "Ja coś wam powiem, a później mnie zabiją. Ci ludzie cały czas pilnują tej sprawy" - zdradziła jedynie.
Zobacz także
"Najwyższa kwota w historii polskiego prawa karnego"
Tomasz Komenda będzie walczył zarówno o zadośćuczynienie, jak i odszkodowanie. Tak zadeklarował jego pełnomocnik Zbigniew Ćwiąkalski. Konkretna kwota nie jest jeszcze ustalona, ale jedno jest pewne - ma być najwyższa w historii polskiego prawa karnego.
Do tej pory były to 3 mln za 12 lat spędzonym w zakładzie karnym. - Na pewno to przebijemy - zadeklarował Ćwiąkalski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl