J. Kamiński na premierze swego filmu "Hania" w stolicy
Pochodzący z Polski amerykański operator filmowy, Janusz Kamiński wziął udział w premierze filmu "Hania" w Warszawie. Dokładnie rok temu zdjęcia do tego filmu rozpoczęły się w stolicy. Kamiński jest jego reżyserem i autorem zdjęć.
Podczas premiery w Multikinie Złote Tarasy w Warszawie, Janusz Kamiński - laureat dwóch Oscarów za zdjęcia do filmów Spielberga - bardzo chwalił - w całości polską - ekipę filmu "Hania". Polskie ekipy są doskonałe, rozumieją język filmu, a przy tym aktorzy są zazwyczaj po studiach teatralnych. Amerykańscy aktorzy swoje umiejętności szlifują od razu w kinie lub w telewizji, a brakuje im formalnego wykształcenia - powiedział.
Odtwórcy głównych ról - Agnieszka Grochowska i Łukasz Simlat podkreślali z kolei, że z powodu większej ilości pieniędzy, mieli lepszy komfort pracy, ponieważ nie trzeba było oszczędzać taśmy.
"Hania" to opowieść o mieszkającym w Warszawie małżeństwie, które zaprasza do siebie na święta Bożego Narodzenia chłopca z domu dziecka. Kacper zmusza parę dorosłych ludzi do przewartościowania swego życia. W postać Kacpra wcielił się 12-letni Maciek Stolarczyk. Jak powiedział, każdy może sprawić, że życie innych stanie się lepsze, bo każdy człowiek ma w sobie magię.
Dla Janusza Kamińskiego głównym tematem filmu jest dojrzewanie emocjonalne mężczyzny. Wojtek przechodzi wewnętrzną przemianę, staje się takim idealnym mężczyzną, którym ja chciałbym być - wyznał Kamiński.
Zdaniem Agnieszki Grochowskiej, która w filmie zagrała Olę, żonę Wojtka, film mówi o tym, że miłość nie jest dana raz na zawsze i trzeba o nią walczyć.
Na ekrany kin w Polsce film "Hania" wejdzie 30 listopada.