"J. Kaczyński sprzedał własny honor za 300 złotych"
Ewidentnie posłowie PiS-u przedstawili nieprawdziwe usprawiedliwienia. Byłbym zainteresowany, by ta sprawa skończyła się w komisji etyki poselskiej, ale jeśli jej wnioski będą wskazywały na złamanie prawa, to nie wykluczam skierowania sprawy do prokuratury - mówił w "Kontrwywiadzie" RMF FM Bronisław Komorowski. Marszałek Sejmu dodał, że Jarosław Kaczyński sprzedał własny honor za 300 złotych.
23.09.2008 | aktual.: 23.09.2008 12:25
RMF FM: Panie marszałku, nie korci pana, by wyzwać Jarosława Kaczyńskiego na pojedynek?
Bronisław Komorowski: Pewnie kiedyś bym wyzwał na pojedynek, ale musi być spełniony przynajmniej jeden warunek – druga strona musi mieć tzw. zdolność honorową. W stosunku do osoby, która własny honor sprzedała za 300 złotych, bo tyle kosztuje brak usprawiedliwienia za nieobecność w Sejmie, zastanowiłbym się parę razy czy warto.
- Właśnie mówiąc o tym, że ktoś, kto rzuca takie oskarżenia, powinien najpierw wytłumaczyć, dlaczego własny honor sprzedał za 300 złotych.