J.Kaczyński: L. Wałęsa planował wprowadzenie w Polsce pozornej demokracji
• Jarosław Kaczyński jest przekonany, że Lech Wałęsa po 1989 roku chciał budować system, który tylko z pozoru miał przypominać demokrację
• Zdaniem prezesa PiS, realizacja planów Lecha Wałęsy zaszkodziłyby Polsce
• Swoimi spostrzeżeniami były premier podzielił się wieczorem z warszawiakami na promocji książki "Recydywa? Lewy czerwcowy 24 lata później”, powracającej do kulis obalenia rządu Jana Olszewskiego
Nowa edycja książki pod tytułem "Recydywa?", nawiązuje do tego, co dzieje się w Polsce dzisiaj. W publikacji przewija się myśl, że wiele pytań, postawionych w pierwszym wydaniu, staje się znów aktualnych. Jarosław Kaczyński w tym kontekście mówił o zachowaniu Lecha Wałęsy. Zdaniem prezesa PiS, plany Wałęsy, aby w Polsce stworzyć pozory demokracji, były jak najbardziej realne. - W naszym kraju miało powstać NATO BIS i EWG BIS. Chodziło o stworzenie w takiego systemu, aby takie rozwiązanie było możliwe - powiedział Jarosław Kaczyński.
Piotr Semka, autor książki "Recydywa? Lewy czerwcowy 24 lata później" dotarł do wszystkich bohaterów jej pierwszego wydania sprzed 24 lat i poprosił ich o nowe wywiady-dodatki do starych rozmów.
- Po 24 latach atmosfera polityczna bardzo przypomina dylematy rządu Jana Olszewskiego - ocenił Piotr Semka. Według niego, wiele z podejmowanych wówczas tematów "cały czas jest w dyskusji". Piotr Semka wspomniał w tym kontekście o wielotysięcznych demonstracjach ludzi, którzy deklarują, że nie obchodzi ich przeszłość Lecha Wałęsy i że dla nich był on postacią bez skazy.
W spotkaniu promującym wydanie książki "Recydywa? Lewy czerwcowy 24 lata później”, oprócz Jarosława Kaczyńskiego, uczestniczyli też między innymi minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, prezes TVP Jarosław Kurski i szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych Jan Parys.
Zobacz także: Jarosław Kaczyński o Brexicie: potrzebny jest nowy traktat europejski; trzeba uzyskać nową jakość UE