PolskaJ. Kaczyński: jestem zasmucony reakcjami na incydent

J. Kaczyński: jestem zasmucony reakcjami na incydent

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że jest "zasmucony i zawstydzony", gdy obserwuje krajowe reakcje na niedzielny incydent w Gruzji z udziałem
prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Micheila Saakaszwilego.

J. Kaczyński: jestem zasmucony reakcjami na incydent
Źródło zdjęć: © AFP

24.11.2008 | aktual.: 24.11.2008 18:01

- Prezydent znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie ognia. Na terytorium innego państwa, gdzie ma prawo być, gdzie jest w towarzystwie głowy tego państwa, a bardzo wielu dziennikarzy, tzw. ekspertów, polityków, zachowuje się tak jakby byli z zupełnie innego kraju niż Polska - powiedział Jarosław Kaczyński.

Zaznaczył, że miał wrażenie, iż jest "w PRL-u, a rzecz dotyczy Związku Radzieckiego i w związku z tym wszystko jest do usprawiedliwienia z tamtej strony". Zdaniem Kaczyńskiego, wypowiedzi marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (PO), wielu polityków, a także wielu dziennikarzy były "niesłychane". - Jest to także dowód jakiejś maniakalnej nienawiści do obecnego prezydenta, ale z drugiej strony także dowód, jak potężne jest w Polsce lobby obcego mocarstwa - powiedział Jarosław Kaczyński.

Według prezesa PiS niedzielny incydent w Gruzji świadczy, że "Rosjanie nie przestrzegają porozumienia" oraz pokazuje "do czego mogą się posunąć". W niedzielę konwój samochodów z prezydentami Lechem Kaczyńskim i Micheilem Saakaszwilim został zatrzymany przy granicy z Osetią Południową. W pobliżu rozległy się strzały. Nikomu nic się nie stało.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)