Izraelsko-palestyński szczyt - nie wcześniej niż w listopadzie
Izraelsko-palestyńskie spotkanie
na szczycie prawdopodobnie dojdzie do skutku nie wcześniej niż w
listopadzie - po zagranicznej podróży lidera Autonomii
Palestyńskiej, Mahmuda Abbasa. Abbas ma odwiedzić Egipt, Francję,
Hiszpanię i Stany Zjednoczone - podała rano rosyjska
agencja ITAR-TASS.
Agencja powołuje się na informację, przekazaną przez specjalnego wysłannika MSZ Rosji na Bliski Wschód, Aleksandra Kaługina. Spotkał się w on w środę z Abbasem w rezydencji palestyńskiego przywódcy w Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Kilkakrotnie już przekładane kluczowe spotkanie Abbasa z premierem Izraela Arielem Szaronem planowane było ostatnio na wtorek - w ostatniej chwili jednak poinformowano o ponownym przesunięciu terminu, tym razem na koniec października. Z relacji Kaługina wynika, że szczyt odbędzie się w jeszcze późniejszym terminie.
Odroczenie spotkania Abbas-Szaron było bezpośrednim wynikiem braku porozumienia stron na rozmowach przygotowawczych. Jak podawano w Jerozolimie, Palestyńczycy wysunęli szereg żądań, w tym całkowitego otwarcia granicy Strefy Gazy z Egiptem, przekazania pod kontrolę służb bezpieczeństwa Autonomii wszystkich miast Zachodniego Brzegu Jordanu, zwolnienia wszystkich palestyńskich więźniów przetrzymywanych przez Izrael, a także lepszego uzbrojenia palestyńskich służb bezpieczeństwa. Większość tych postulatów jest nie do przyjęcia przez Izrael.