Trafienia rakietami spowodowały eksplozję, którą było słychać w odległej o 10 kilometrów Jerozolimie.
Według palestyńskich świadków, po ataku samoloty krążyły nad Betlejem. Armia izraelska oświadczyła, że sprawdzi te informacje. Źródła palestyńskie twierdzą, że siedziba ich władz w Betlejem została ewakuowana kilka dni temu w przewidywaniu izraelskiego nalotu. (IAR/PAP, and)