Izrael znów szturmuje palestyńskie miasta
Palestyńskie miasto Dżenin, położone w północnej części Zachodniego Brzegu stało się kolejnym celem działań armii izraelskiej. W nocy z poniedziałku na wtorek do miasta wkroczyły izraelskie czołgi i zmotoryzowana piechota.
Źródła izraelskie podają, że żołnierze aresztowali 7 Palestyńczyków. Wojsko przeczesuje kolejne sektory miasta w poszukiwaniu podejrzanych.
Armia izraelska kontynuuje także operację w Nablusie i okolicznych obozach uchodźców, oraz w Kalkilji. W wiosce Hizme na północ od Jerozolimy żołnierze aresztowali jednego Palestyńczyka. W Rafiah, przy granicy izraelsko-egipskiej, żołnierze izraelscy wysadzili odkryty tunel, którym Palestyńczycy szmuglowali broń z Egiptu. W trakcie akcji aresztowanych zostało trzech Palestyńczyków.
Jaser Arafat i władze palestyńskie zdecydowały, że Ahmed Sa'adat - lider Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny - nie zostanie na razie zwolniony z więzienia w Jerychu. Palestyńczycy potwierdzili orzeczenie najwyższego sądu palestyńskiego o niewinności Sa'adata, ale z obawy o jego bezpieczeństwo postanowiono, że pozostanie w areszcie.
W poniedziałek premier Szaron oświadczył, że o ile Sa'adat zostanie wypuszczony z więzienia, siły izraelskie pochwycą go. Wojsko przygotowało się do pełnej blokady Jerycha.
Izrael oskarża Sa'adata o organizację zabójstwa ministra turystyki Rehavama Ze'eviego w październiku ub. roku.(miz)
